

Scam nabiera użytkowników spodziewających się oficjalnej aktualizacji bezpieczeństwa od Microsoftu. Zamiast niej jest wirus.

Zdaniem specjalistów z Sophos, firmy zajmującej się ochrony informacji, ataki fake av stają się coraz bardziej wyrafinowane i wyglądają na tyle profesjonalnie, że są w stanie przekonać więcej nieświadomych zagrożeń użytkowników. Wykorzystanie wysokiej jakości grafik i zaawansowanych interfejsów oznacza, że na scam może się nabrać wiele osób.
- Użytkownicy muszą być bardziej czujni niż kiedykolwiek, jako że sfingowane alerty bezpieczeństwa wyskakują w ich przeglądarkach. Ataki fałszywych antywirusów to duży biznes dla cyberprzestępców, którzy inwestują swój czas i wysiłek, by złośliwe oprogramowanie było jak najbardziej przekonujące – tłumaczy Graham Cluley, starszy konsultant ds. technologii w Sophos.
- Hakerzy coraz częściej sięgają po rozmaite sztuczki socjotechniczne i istnieje ryzyko, że użytkownicy przestraszeni spreparowanymi komunikatami o zagrożeniach zdecydują się przekazać pieniądze oszustom na rozwiązywanie problemów, które nigdy nie miały miejsca.