Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
zdjęcie ilustracyjne
(fot. Archiwum)
Zarzut uśmiercenia psa ze szczególnym okrucieństwem i naruszenia nietykalności cielesnej swojej partnerki usłyszał 35-letni mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
Do zdarzenia doszło na terenie gminy Dołhobyczów. – Według zgłoszenia, 35-letni mężczyzna w swoim domu miał uśmiercić psa – relacjonuje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie. – Jak ustalono, 35-latek stał się agresywny, najpierw zaczął szarpać swoją partnerkę, a następnie złapał czteromiesięcznego owczarka niemieckiego i uderzył nim o betonową płytę. Zwierzę nie przeżyło. Świadkami tego zdarzenia byli domownicy, w tym czwórka nieletnich dzieci.
Policjanci zatrzymali awanturnika. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał już prokuratorskie zarzuty.
– Naruszenia nietykalności swojej partnerki oraz uśmiercenia psa. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec 35-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy – dodaje Krystkowiak.
