W miejscowości Nieledew policjanci zauważyli jadącego drogą motorowerzystę.
Motorower jechał „wężykiem” więc policjanci postanowili zatrzymać kierującego do kontroli drogowej.
Po zatrzymaniu okazało się, że 40-letni mężczyzna ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Pijana była również jego pasażerka, która także miała blisko 2 promile.
Policjanci dodają, że ciekawy w całym zdarzeniu jest fakt, że 40-latek ma sądowy zakaz zbliżania się do pasażerki. Sam motorower jest własnością 38-latki. Oboje tłumaczyli policjantom, że tego dnia byli na imprezie i jechali wspólnie do sklepu, żeby dokupić alkoholu.
Teraz mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości przed sądem.