Koszykarze Davida Dedka zakończyli II Memoriał Karola Gutkowskiego na trzecim miejscu. Wszystko dzięki sobotniej wygranej z gospodarzami imprezy – Hydrotruck Radom. Start pokonał przeciwnika 75:68.
Po 10 minutach nie zanosiło się na zwycięstwo gości. To ekipa z Radomia miała w zapasie siedem „oczek”. Na szczęście kolejne odsłony były już dużo bardziej udane dla zespołu z Lublina. W drugiej kwarcie czerwono-czarni stracili zaledwie 11 punktów. A sami rzucili 21. Dzięki temu na przerwę to oni schodzili w dużo lepszych humorach i przy prowadzeniu 36:33.
Druga połowa także zaczęła się lepiej dla Startu, a duża w tym zasługa jednego z nowych Amerykanów. Armani Moore zdobył w tej części spotkania osiem „oczek”, a drużyna trenera Dedka powiększyła prowadzenie do stanu 58:49.
Gospodarze memoriału próbowali jeszcze odrabiać straty, ale nie byli już w stanie dogonić rywali. W efekcie, to Martins Laksa i jego koledzy zajęli trzecie miejscu podczas turnieju w Radomiu. Zmagania wygrała Astoria Bydgoszcz, która w finale pokonała Legię Warszawa 96:90.
Trzeba dodać, że trener Dedek miał do dyspozycji zaledwie dziewięciu graczy. A w tym gronie była młodzież: Bartłomiej Pelczar i Tymoteusz Pszczoła. W ekipie z Lublina brakuje rozgrywającego Lestera Medforda, który wkrótce ma zameldować się na treningach.
Dodatkowo w piątek urazu stawu skokowego doznał Mateusz Dziemba. Mimo krótkiej ławki wicemistrz poprzedniego sezonu potrafił odnieść zwycięstwo.
Hydrotruck Radom – Start Lublin 68:75 (22:15, 11:21, 16:22, 19:17)
HydroTruck: Neal 18, Piechowicz 10, Zegzuła 11, Lewandowski 7, Wall 5, Prahl 4, Zalewski 4, Kurpisz 4, Griffin 3, Ostojić 2
Start: Laksa 21, Jeszke 17, Moore 14, Dorsey-Walker 9, Borowski 7, Pelczar 3, Szymański 2, Gospodarek 2, Pszczoła.