

W trzech ostatnich meczach Lewart wywalczył siedem punktów. W sobotę beniaminek z Lubartowa pokonał u siebie Wiślan Skawina 1:0, a bohaterem gospodarzy okazał się Łukasz Najda, który zdobył jedynego gola.

W piątej minucie niezłą szansę mieli goście. W jednej akcji dwa razy zagrozili bramce Damiana Podleśnego. Najpierw golkiper sam świetnie odbił próbę Michała Banika. Przy dobitce Grzegorza Marszalika na posterunku był za to Jakub Niewęgłowski, który zablokował rywala. Wiślanie wywalczyli rzut rożny, a kolejny strzał tym razem wślizgiem zatrzymał Aleksander Piątek.
Koleje fragmenty spotkania upłynęły pod znakiem rzutów rożnych. Gospodarze po dośrodkowaniach z narożnika boiska wielkich sytuacji sobie nie wypracowali. Przyjezdni już tak. Patryk Kołodzej oddał dobry strzał głową, ale lepiej spisał się Podleśny. Bramkarz Lewartu znowu nie dał się zaskoczyć.
W 37 minucie miejscowi wyszli na prowadzenie. Michał Steszuk najpierw zaliczył udaną interwencję w defensywie. A za chwilę popisał się ładnym, długim podaniem do Najdy. Skrzydłowy poradził sobie z obrońcą, wpadł w pole karne i precyzyjnie uderzył do rogu na 1:0.
Druga połowa? Wiślanie starali się o wyrównanie i często gościli w szesnastce beniaminka. Było sporo wrzutek pod bramkę z rzutów wolnych i rożnych. Piłkarze Wojciecha Stefańskiego jednak się wybronili i znowu wywalczyli pełną pulę.
– Mamy dobrą serię i bardzo się z niej cieszymy. W sobotę po prostu zasłużyliśmy na trzy punkty. Chłopaki zostawili na boisko sporo zdrowia, pokazali charakter i duże zaangażowanie. Mieliśmy swoje sytuacje i żałujemy tylko, że nie zdobyliśmy jeszcze jakiegoś gola. Nadzieje na utrzymanie? My cały czas wierzyliśmy, że uda nam się uratować ligowy byt. Nawet jeszcze przed spotkaniem z Wiślanami. Na pewno będziemy walczyli do końca – zapewnia Wojciech Stefański, trener ekipy z Lubartowa.
Jego podopieczni w ostatnim czasie mocno poprawili swój dorobek. Na ich koncie nadal jest jednak tylko 18 punktów. Znajdująca się w tabeli „oczko” wyżej Świdniczanka ma sześć więcej, a czwarty od końca KS Wiązownica wyprzedza Lewart o pięć.
Lewart Lubartów – Wiślanie Skawina 1:0 (1:0)
Bramka: Najda (37).
Lewart: Podleśny – Niewęgłowski, Pytka, Piątek, Kompanicki, Nojszewski, Myśliwiecki, Steszuk (90+3 Zieliński)- Knap, Żelisko, Najda (55 Morenkov).
