Jagody, miody i traktory. Międzynarodowa Wystawa Sadownicza „Jagodowe Trendy 2020” w Lublinie [zdjęcia]

W trakcie wystawy wziąć można udział w wykładach. W dzisiejszym programie znajdują się sesje poświęcone uprawie roślin jagodowych pod osłonami oraz w gruncie otwartym, a także zatrudnieniem w sadownictwie. Zwiedzać można także stoiska różnych wystawców.

- Oferujemy sadzonki borówki amerykańskiej, jagody kamczackiej, jeżyny bezkońcowej, żurawiny i hitu ostatnich lat: aktinidii, czyli mini kiwi – wylicza Bartłomiej Romański, właściciel Gospodarstwa Romańscy. – Udział w wystawach jest dla nas bardzo cenny. Rozwijamy wtedy naszą firmę pozyskując nowych klientach. Bazujemy na plantatorach, ale otwarci jesteśmy także na klientów indywidualnych.

Wystawa jest okazją do zaprezentowania się wielu lokalnych producentów.

- Mamy się czym chwalić. Promujemy wyjątkowe produkty regionalne, takie jak grzaniec Marcina z Urzędowa, gruszka suszona z Urzędowa, pieróg jaglany, czy szarytka gruszka w marynacie – wylicza Janina Bańka, wiceprezes Rady Kobiet Powiatu Kraśnickiego. – Naszych produktów nie można kupić w sklepach. Wiadomości o nich rozchodzą się właśnie podczas takich wystaw, a potem pocztą pantoflową.

- Zachęcamy smakoszy, ale także ewentualnych producentów – dodaje Wioletta Wilkos, członek zarządu Lubelskiego Stowarzyszenia Miłośników Cydru. – Jego rzemieślniczej produkcji podejmują się coraz częściej producenci owoców w swoich gospodarstwach. To alternatywa dla sadowników, który borykają się z problemem podaży przewyższającej znacznie popyt. Mówimy, że cydr to możliwość tworzenia dodatkowych dochodów w gospodarstwie.

Inni rolnicy luki na rynku szukają sami.

- Zaczynałem od tradycyjnej rodzinnej uprawy sadowniczej, ale w pewnym momencie przestało to wystarczać. Wtedy zająłem się także produkcją soku z jabłek. Wkrótce na rynku było go jednak tak dużo, że musiałem rozejrzeć się za czymś innym – mówi Grzegorz Maryniowski, jak mówi śmiejąc się jednocześnie prezes, technolog i pracownik firmy BiGrim. – Nie chciałem powielać wykorzystanych lub pomysłów tylko spróbować czegoś innego. Padło na produkcję soków owocowych z owoców niszowych, takich jak rokitnik, czarna malina, czy czeremcha. Łączą w sobie smak i zdrowie.

- Nasza sytuacja jest coraz gorsza, ale się nie poddajemy – podkreśla Jerzy Pietraś, z Koła Pszczelarzy Bełżyce Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Lublinie. – Miodu jest coraz mniej, bo ze względu na ciągłe susze rośliny coraz gorzej nektarują. Spustoszenie wśród pszczół sieje choroba pasożytnicza, warroza. Problemem jest też coraz krótsza żywotność pszczół. Zapotrzebowanie na miód jednak nie spada. Musimy szukać więc sposobów na przezwyciężenie nurtujących nas bolączek.

„Jagodowe Trendy 2020” zwiedzać można w Targach Lublin. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.