Kraj Świat

27 stycznia 2025 r.
18:17

Janusz Palikot po opuszczeniu aresztu: Zwalniam celę dla Zbyszka Ziobry

Autor: Zdjęcie autora PAP oprac. RAD
Janusz Palikot przed siedzibą aresztu śledczego we Wrocławiu, który opuścił 27 stycznia
Janusz Palikot przed siedzibą aresztu śledczego we Wrocławiu, który opuścił 27 stycznia (fot. PAP/Maciej Kulczyński)

Jestem człowiekiem niewinnym, zarzuty mi postawione są bezpodstawne – powiedział po wyjściu z aresztu Janusz Palikot. Były poseł opuścił wrocławski areszt śledczy po niemal czterech miesiącach; po wpłaceniu 2 mln zł kaucji. W uzbieranie tej sumy miał się zaangażować m.in. Stanisław Żmijan.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Janusz Palikot jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na blisko 70 mln zł. Wrocławski areszt śledczy opuścił dziś, 27 stycznia, przed godziną 15. Wcześniej prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z biura prasowego Prokuratury Krajowej przekazała PAP, że wpłacił 2 mln zł kaucji i w poniedziałek wyjdzie na wolność.

Po opuszczeniu aresztu w rozmowie z dziennikarzami biznesmen powiedział, że bardzo się cieszy, że jest na wolności.

Po 123 dniach w trzech metrach kwadratowych i 23 godzinach na dobę bez możliwości wyjścia, w celi monitorowanej, był to trudny dla mnie czas – mówił Janusz Palikot. Podkreślił, że bez wysiłku przyjaciół, którzy zebrali dla niego pieniądze na kaucję, nie wyszedłby z więzienia. Powiedział też, że dostał wsparcie od „największych twórców polskiej kultury”. – Oni udzieli mi rękojmi przed sądem. Wychodzę zatem z miłością moich dzieci, szlachetnością działania adwokatów i solidarnością ludzi.

Jak podaje serwis Onet, jednym z tych ludzi był Stanisław Żmijan, przewodniczący struktur Platformy Obywatelskiej w województwie lubelskim.

Przed weekendem szef PO na Lubelszczyźnie miał rozsyłać SMS-y z prośbą o pomoc w zebraniu pieniędzy na kaucję dla Janusza Palikota.

„Janusz Palikot za pośrednictwem swojego syna zwrócił się z prośbą o pomoc w zebraniu środków na kaucję, warunkującą jego wyjście z aresztu. Wsparcie dowolną kwotą. Pełnomocnikiem Janusza w tej sprawie jest jego brat Bogdan. Proszę o odpowiedź.s.żmijan” - taki SMS miał trafić do członków lubelskiej PO.

„Po prostu nie wierzę. Nie wiem, jak mam to skomentować” - mówi Onetowi jeden z parlamentarzystów PO. „Nie wpłaciłem i na pewno nie wpłacę. Ta wiadomość była żenująca”.

 

O sprawie próbowaliśmy porozmawiać ze Stanisławem Żmijanem, ale nie odebrał od nas telefonu (fot. Archiwum/DW)

Tymczasem Janusz Palikot skrytykował też warunki panujące w areszcie śledczym, ale – jak powiedział – ludzie, strażnicy więzienni „są dobrzy”. „Zwalniam celę dla Zbyszka Ziobry”.

Były poseł podkreślił, że jest niewinnym człowiekiem, a zarzuty mu postawione są bezpodstawne.

– Nie ma żadnych bezpośrednich dowodów. W tej sprawie wymaga zbadania rola KNF i CBA, będziemy wnosić o przesłuchanie różnych ludzi.

Podkreślił, że „nie ma żadnej piramidy finansowej”. – Na ma żadnego dowodu, że się wzbogaciłem, ja zbiedniałem, straciłem majątek, nie mam domu – mówił Palikot. – To skandal, że przebywałem w areszcie bez żadnych dowodów. Adam Bodnar (minister sprawiedliwości – przyp. aut.) jak był jeszcze rzecznikiem praw obywatelskich, to obiecywał, że to się wreszcie skończy. W Polsce areszt wydobywczy to próba zmuszenia do przyznania się do niepopełnionych rzeczy.

30 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył byłemu posłowi areszt o trzy miesiące. Orzekł przy tym, że jeśli Palikot do 31 stycznia wpłaci 2 mln zł kaucji, to wyjdzie na wolność. Wcześniej, 18 grudnia, Sąd Okręgowy we Wrocławiu, rozpatrując zażalenie obrony Palikota na przedłużenie do 1 stycznia tymczasowego aresztu dla byłego posła, postanowił, że może on opuścić areszt po wpłaceniu 2 mln zł kaucji. Sąd wyznaczył przy tym termin wpłacenia kaucji do 26 grudnia. Rodzinie i przyjaciołom Palikota nie udało się wówczas zebrać takiej kwoty. Biznesmen przebywał w areszcie od października.

O co chodzi w tej sprawie?

Janusz Palikot, Przemysław B. i Zbigniew B. zostali zatrzymani 3 października przez CBA w Lublinie i w Biłgoraju. Jeszcze tego samego dnia zostali przewiezieni do wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzuty.

Palikot usłyszał osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia. Zarzuty oszustwa usłyszeli też jego współpracownicy – Przemysław B. i Zbigniew B. Dodatkowo Przemysław B. usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia. Prokuratura zastosowała wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze.

Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na blisko 70 mln zł w związku z działalnością spółek należących do podejrzanych. Zarzuty dotyczą lat 2019-2023.

Jak poinformowała wcześniej prok. Katarzyna Calów-Jaszewska, zarzuty oszustwa przedstawione podejrzanym dotyczą doprowadzania ponad pięciu tysięcy pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w związku z emisją akcji serii B przez spółki z grupy kapitałowej należącej do podejrzanych i z organizowanymi promowanymi i nadzorowanymi przez podejrzanych kampaniami pożyczkowymi.

Według prokuratury w dokumentach ofertowych emisji akcji i kampanii pożyczkowych znalazły się nieprawdziwe, wprowadzające w błąd pokrzywdzonych informacje o sposobie wykorzystania pieniędzy wpłaconych przez inwestorów oraz co do rzeczywistej kondycji finansowej spółek.

„Zainwestowane środki nie były przeznaczane na cele wskazane w dokumentach emisyjnych, lecz zostały wydane na pokrycie wcześniejszych zobowiązań spółek z grupy kapitałowej, które były w złej sytuacji finansowej” – podała prok. Calów-Jaszewska. Poinformowała również, że zarzut przywłaszczenia dotyczy napojów alkoholowych o łącznej wartości ponad 5 mln zł.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Festiwal karnych w Łęcznej, Górnik przegrał ze Zniczem

Festiwal karnych w Łęcznej, Górnik przegrał ze Zniczem

Górnik Łęczna w trzech meczach na wiosnę dopisał do swojego konta tylko punkt. W sobotę zielono-czarni przegrali na własnym stadionie ze Zniczem Pruszków 1:2. Co ciekawe, wszystkie gole padły po rzutach karnych.

W nocy będzie ślisko. IMGW ostrzega przed oblodzeniem
pogoda

W nocy będzie ślisko. IMGW ostrzega przed oblodzeniem

Najbliższa noc będzie chłodna i mokra, a drogi mogą być śliskie - tak wynika z ostrzeżeń wydanych dla całej wschodniej części Polski przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ostrzeżenia przed oblodzeniem zaczną obowiązywać od godz. 22.

Maj 1945. Żołnierze PAS NSZ Okręgu Lubelskiego z oddziału por. Mieczysława Pazderskiego Szarego
historia
galeria

Walczyli o wolność. Historia "Wyklętych" z Lubelszczyzny

Dziś obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". Tego dnia w 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie, po pokazowym procesie, zostali rozstrzelani przywódcy IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” – prezes WiN ppłk Łukasz Ciepliński („Pług”, „Ludwik”) i jego najbliżsi współpracownicy: Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel.

Podlasie w drugiej próbie ograło Sandecją 3:1

Podlasie tym razem ograło Sandecję

W Nowym Sączu Podlasie po dwóch kwadransach prowadziło 2:0, ale przegrało z Sandecją 2:3. W sobotę obie ekipy rozegrały mecz rewanżowy. Gospodarze po 26 minutach znowu mieli w zapasie dwa gole i tym razem nie dali sobie odebrać zwycięstwa. Ostatecznie pokonali lidera tabeli 3:1.

Bogdanka LUK Lublin nie miała najmniejszych problemów z pokonaniem na wyjeździe PSG Stali Nysa

Bogdanka LUK Lublin lepsza od PSG Stali Nysa

W spotkaniu 27. kolejki Bogdanka LUK Lublin pokonała PSG Stal Nysa 3:0. MVP wybrany został rozgrywający lublinian Marcin Komenda

Lubelski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Przeszli z flagami przez centrum miasta
zdjęcia
galeria

Lubelski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Przeszli z flagami przez centrum miasta

Mimo kapryśnej aury kilkaset osób wzięło udział w dzisiejszym marszu organizowanym przez środowiska narodowe na cześć "Żołnierzy Wyklętych". Lublinianie z biało-czerwonymi flagami wyruszyli z Placu Litewskiego na Placu Zamkowy, gdzie odbył się apel pamięci.

Strzelali pamiętajac o "żołnierzach niezłomnych". Lublinianie nie dali szans gościom
galeria

Strzelali pamiętajac o "żołnierzach niezłomnych". Lublinianie nie dali szans gościom

142 zawodników z Lublina, Zamościa, Wąwolnicy i kilku innych miejscowości wzięło udział w dzisiejszych zawodach strzelckich lubelskiego klubu sportowego "Snajper". Najlepsi w dziesiątkę na tarczach trafiali regularnie. Podium zdominowali lublinianie.

Efekt nowej miotły nie zadziałał. PGE Start lepszy od GTK
ZDJĘCIA
galeria

Efekt nowej miotły nie zadziałał. PGE Start lepszy od GTK

Drużyna, która przystępuje do meczu z nowym trenerem na ławce zawsze jest dodatkowo zmobilizowana. Tak było w sobotę, podczas spotkania PGE Start – Tauron GTK Gliwice. W końcu przyjezdnych po raz pierwszy prowadził Boris Balibrea. Przez dwie kwarty zawody były wyrównane, ale lublinianie w trzeciej odsłonie rozbili rywali 35:20, a ostatecznie wygrali 91:74.

Pijana poszła z dziećmi do przychodni. Teraz ma kłopoty

Pijana poszła z dziećmi do przychodni. Teraz ma kłopoty

Do jednej z puławskich przychodni zdrowia wybrała się kobieta z dwójką dzieci w wieku 4 i 6 lat. Rodzina korzystała we wsparcia ośrodka pomocy i miała przydzieloną asystentkę. To właśnie ona zauważyła, ze 25-latka mówi niewyraźnie i bez sensu. Okazało się, że ma 1,5 promila.

Błyszcząca noc
foto
galeria

Błyszcząca noc

To była noc brokatu oraz błyszczących kreacji oraz makijaży. Tej nocy w lubelskim klubie Paradox wszystko błyszczało. Jeśli jesteście ciekawi co się działo w Paradoxie, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Stacja kolejowa Nałęczów w okolicach miejscowości Drzewce-Kolonia

Nałęczów z linią kolejową do centrum? Radni sceptyczni

Miasto Nałęczów kolej posiada tylko w teorii. W rzeczywistości najbliższa stacja znajduje się w zupełnie innej miejscowości, ok. czterech kilometrów do centrum uzdrowiska. Pojawiła się petycja o podjęcie kroków w stronę budowy nowych torów. Radni ją odrzucili.

Paweł Myśliwiecki otworzył wynik meczu Lewart - Siarka

Lewart urwał punkt faworyzowanej Siarce. „Kawał dobrej roboty”

Całkiem niezły początek rundy wiosennej w wykonaniu Lewartu. Przedostatni zespół w tabeli w starciu z trzecią Siarką Tarnobrzeg skazywany był na pożarcie. A tymczasem mecz zakończył się remisem 1:1.

Dzisiaj dzień "Żołnierzy Wyklętych". Lublinianie złożyli kwiaty pod pomnikami
Lublin zdjęcia
galeria

Dzisiaj dzień "Żołnierzy Wyklętych". Lublinianie złożyli kwiaty pod pomnikami

Pierwszego marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W Lublinie odbywają się oficjalne uroczystości m.in. na Zamku Lubelskim, kościołach, cmentarzach i pomnikach poświęconych organizacjom antykomunistycznego podziemia.

Oliwier Konojacki zapewnił Świdniczance zwycięstwo w Krakowie

Świdniczanka wygrała na wyjeździe z Wisłą II Kraków. Rajd debiutanta za trzy punkty

Udane rozpoczęcie wiosny w wykonaniu piłkarzy Świdniczanki. Drużyna Łukasza Gieresza pokonała w sobotę na wyjeździe Wisłę II Kraków 1:0.

Drugie z nowych rond przy ul. Lwowskiej jest przejezdne, ale prace związane z inwestycją wciąż trwają

Utrudnienia od miesięcy. Kolejna zmiana organizacji ruchu przy nowym rondzie

Pod koniec stycznia rondo zostało otwarte dla ruchu. Ale przebudowa ulicy, przy której powstało, nie dobiegła końca. Od poniedziałku trzeba się więc szykować na kolejne utrudnienia na Lwowskiej w Zamościu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium