Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

IV Liga Lubelska - gr. I

31 maja 2022 r.
18:29

Jarosław Milcz (Świdniczanka): Na Wieniawie czuję się jak u siebie

Rozmowa z Jarosławem Milczem, zawodnikiem Świdniczanki, byłym graczem Lublinianki

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Wierzycie jeszcze, że uda się wyprzedzić Lubliniankę?

– Oczywiście, że tak. Zostały cztery mecze i dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. A my na pewno damy z siebie maksa, żeby złapać kontakt z liderem tabeli. Chcemy wygrać na Lubliniance. Piłka nożna potrafi być jednak nieprzewidywalna i różne rzeczy mogą się wydarzyć. My podchodzimy jednak do tego spotkania z pozytywnym nastawieniem.

  • W pierwszym starciu przegraliście u siebie 1:3. Wyciągnęliście wnioski?

– Mam nadzieję, że tak, przekonamy się o tym dopiero w środę wieczorem. Trzeba to pokazać na boisku. Na pewno trudno powiedzieć, czego nam zabrakło, aby osiągnąć lepszy wynik. Chyba nie wyszliśmy tak do końca z szatni, a dodatkowo trafiliśmy na nasz najgorszy dzień w sezonie. Nic nam się nie kleiło: czy to gra w ataku, czy obronie. Chcieliśmy się pokazać, z jak najlepszej strony, a wyszło zupełnie odwrotnie. Szczerze mówiąc nie było łatwo się pozbierać po tym meczu, bo wszyscy byli na siebie wściekli. Chcieliśmy wygrać, a daliśmy plamę.

  • Pewnie wiecie, że Lublinianka będzie musiała sobie radzić bez Tomasza Brzyskiego. To dla rywali duża strata?

– Na pewno tak, bo Tomek ma duży wpływ na drużynę. Pomaga im przede wszystkim swoim doświadczeniem. Wiadomo też, jak wykonuje stałe fragmenty gry. Trzeba jednak przyznać, że drużyna z Lublina, to nie tylko Tomek Brzyski. Mają naprawdę wielu zawodników, którzy potrafią ciągnąć zespół. Są mocni, co najlepiej pokazuje miejsce w tabeli i ich dorobek punktowy.

  • Ostatnio trochę męczyliście się w Końskowoli. Myślami byliście już przy meczu na szczycie tabeli i stąd problemy z Powiślakiem?

– Nie, zawsze koncentrujemy się tylko i wyłącznie na najbliższym przeciwniku. Końskowola, to wcale nie jest taki łatwy teren. Ciężko się tam gra, ale najważniejsze, że jak to się mówi jakoś „przepchnęliśmy” ten mecz. Mamy nadzieję, że to był tylko przypadek i że w środę pokażemy na co tak naprawdę nas stać.

  • Dla pana wizyta na Wieniawie będzie wyjątkowa?

– Na pewno to szczególne spotkanie, nie będę opowiadał, że zwykłe, jak każdy inny mecz. Nie ukrywam, że darzę ten klub sentymentem, jestem w końcu wychowankiem. Parę sezonów grałem dla Lublinianki i kilka bramek strzeliłem. Kiedy przyjeżdżam na Wieniawę czuję się jak u siebie. Bardzo miło wspominam stadion przy ul. Leszczyńskiego i w ogóle cały mój pobyt w klubie.

  • Porażka w środę będzie dla was oznaczać koniec marzeń o awansie?

– W takiej sytuacji będziemy tracili do lidera już siedem punktów. A do rozegrania pozostaną tylko trzy kolejki. Dlatego będzie już bardzo ciężko doskoczyć. Zagramy jednak do samego końca. Nawet przy remisie na Wieniawie sytuacja będzie wyglądać inaczej, bo Lublinianka ma jeszcze trudne wyjazdy do Kryształu Werbkowice i Stali Kraśnik. My ze swojej strony możemy zapewnić, że będziemy walczyli do ostatniego spotkania, a co się wydarzy jeszcze zobaczymy.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trzaskowski na Lubelszczyźnie: "Nie będę zależny od partii politycznych"

Trzaskowski na Lubelszczyźnie: "Nie będę zależny od partii politycznych"

Rafał Trzaskowski w środę i czwartek podróżuje po województwie lubelskim. W Lubartowie podczas spotkania z mieszkańcami padła mocna deklaracja.

Bił i dręczył żonę. Grozi mu 5 lat więzienia

Bił i dręczył żonę. Grozi mu 5 lat więzienia

Policjanci z Lubartowa aresztowali 41-letniego mieszkańca powiatu podejrzanego o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad żoną. Policja apeluje to, by nie być obojętnym na czyjąś krzywdę.

Kłusował w lesie. Wpadł na gorącym uczynku

Kłusował w lesie. Wpadł na gorącym uczynku

Leśnicy z Nadleśnictwa Lubartów uratowali kozła sarny, który wpadł we wnyki. Kłusownik, który je założył wpadł na gorącym uczynku.

Napadł na ratownika z nożem. W więzieniu spędzi 3 lata

Napadł na ratownika z nożem. W więzieniu spędzi 3 lata

W środę Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy wyrok 3 lat więzienia dla Wojciecha G. Mężczyzna dwa lata temu zaatakował nożem ratownika medycznego.

Kara za elektrociepłownię? Azoty naliczyły prawie 240 mln zł

Kara za elektrociepłownię? Azoty naliczyły prawie 240 mln zł

Zakłady Azotowe "Puławy" borykają się z nieukończoną rozbudową zakładowej elektrociepłowni węglowej o mocy 100 MWe. Jej wykonawcy, który zerwał kontrakt, puławska spółka dostarczyła notę obciążeniową na bardzo wysoką sumę.

Zaatakował kolegę nożem i uciekł. Grozi mu dożywocie

Zaatakował kolegę nożem i uciekł. Grozi mu dożywocie

Na razie trafił do tymczasowego aresztu, ale nawet do żywocie w więzieniu może spędzić 35-letni mieszkaniec powiatu bialskiego podejrzany usiłowanie zabójstwa kolegi.

Piwniczka z czasów neolitu odkryta podczas budowy ekspresówki
galeria

Piwniczka z czasów neolitu odkryta podczas budowy ekspresówki

Mogła służyć do przechowywania pożywienia i płodów rolnych. Prace archeologiczne w tym miejscu trwają.

Lublin upamiętnił Polaków deportowanych na Sybir
ZDJĘCIA
galeria

Lublin upamiętnił Polaków deportowanych na Sybir

W środę w Lublinie odbyły się uroczystości upamiętniające masowe deportacje Polaków na Sybir. Obchodom towarzyszyły wystawy, wykłady oraz wydarzenia edukacyjne.

Znany youtuber stołował się w Bogucinie. "Bidy nie ma"

Znany youtuber stołował się w Bogucinie. "Bidy nie ma"

Prawie 800 tys. wyświetleń w chwili pisania tego tekstu ma wideo youtubera Książulo, który we wtorek opublikował wizytę w restauracji Karczma Bida w podlubelskim Bogucinie. Twórca zamówił kilka dań i podzielił się ze swoimi widzami opiniami na ich temat.

W środę Wisła Puławy zremisowała z Bronią Radom

Wisła Puławy sparowała w środę z Bronią Radom

Kolejny mecz kontrolny Wisły Puławy, tym razem na remis. W środę zespół trenera Macieja Tokarczyka źle zaczął spotkanie z trzecioligową Bronią Radom, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:3

Walentynkowe last minute: co robić w dzień zakochanych?

Walentynkowe last minute: co robić w dzień zakochanych?

Walentynki to wyjątkowy czas dla zakochanych, a województwo lubelskie oferuje wiele romantycznych miejsc, które sprawią, że ten dzień będzie niezapomniany. Romantyczny spacer, kolacja przy świecach, zwiedzanie. Sprawdźcie nasze inspiracje i zaplanujcie Walentynki.

Trzaskowski stawia na weteranów. W Dęblinie zapowiedział utworzenie Centrum Drugiej Misji

Trzaskowski stawia na weteranów. W Dęblinie zapowiedział utworzenie Centrum Drugiej Misji

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zapowiedział podczas wizyty w Dęblinie utworzenie Centrum Drugiej Misji, które mogłoby wykorzystać doświadczenie weteranów wojennych do wzmocnienia bezpieczeństwa państwa. Mieliby oni pomóc np. w audytach i szkoleniach.

Lubelscy dealerzy w rękach policji. W mieszkaniu gromadzili narkotyki

Lubelscy dealerzy w rękach policji. W mieszkaniu gromadzili narkotyki

300 gramów narkotyków – a w tym marihuana, amfetamina i tabletki ecstazy. Taki składzik zrobili sobie dealerzy w Lublinie.

Skandal w Łukowie. Ojciec nastolatka nie mógł uwierzyć w zdjęcia od organisty

Skandal w Łukowie. Ojciec nastolatka nie mógł uwierzyć w zdjęcia od organisty

Najpierw w styczniu organista rzucił pracę w łukowskiej parafii. Ojciec 15-latka z Łukowa ujawnia nam, że mężczyzna przesyłał synowi pornograficzne treści. Sprawę bada prokuratura.

W piątek wraca Betclic I Liga. Z kim i kiedy o punkty będzie walczyć Górnik Łęczna?

W piątek wraca Betclic I Liga. Z kim i kiedy o punkty będzie walczyć Górnik Łęczna?

Powrót Betclic I Ligi zbliża się wielkimi krokami. Piłkarskie emocje na zapleczu PKO BP Ekstraklasy zaczną się już w piątek 14 lutego. Dwa dni później swój pierwszy mecz o punkty rozegra Górnik Łęczna przeciwko ŁKS Łódź. Jak wygląda terminarz zielono-czarnych przed startem rozgrywek?

IV Liga - grupa mistrzowska
10. KOLEJKA

Wyniki:

Stal Kraśnik - Świdniczanka 3-2
Start Krasnystaw - Stal Poniatowa 2-1
Granit Bychawa - Huragan Międzyrzec Podlaski 0-2
Tomasovia - Lewart Lubartów 0-0
Gryf Gmina Zamość - Motor II Lublin 4-2

Tabela:

1. Świdniczanka 28 71 106-16
2. Tomasovia 28 62 75-22
3. Start 28 53 57-33
4. Stal K. 28 51 65-32
5. Stal P. 28 50 55-29
6. Motor II 28 49 65-53
7. Lewart 28 48 56-41
8. Huragan 28 47 49-36
9. Gryf 28 39 48-49
10. Granit 28 34 31-49

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!