– Dziecko jest więźniem we własnym domu! – oburza się mama 9-latka, który na kwarantannie jest już prawie miesiąc, mimo że nic mu nie dolega. Od wczoraj obowiązują nowe, łagodniejsze przepisy covidowe. Ale nie dotyczą tych, których na izolacje lub kwarantannę skierowano wcześniej
W zeszłym tygodniu rząd skrócił izolację dla zakażonych Covid-19 – z dziesięciu dni do tygodnia. Tyle samo trwa od wczoraj kwarantanna domownika, a tzw. kwarantanna z kontaktu została zniesiona całkiem. Nie dotyczy to jednak tych, którzy zostali skierowani na izolację i objęci kwarantanną przed 15 lutego.
– Mój syn na kwarantannie jest już blisko miesiąc. Mimo negatywnych wyników testów na Covid-19 i żadnych objawów choroby, ma siedzieć w domu przez całe ferie, odizolowany od wszystkiego – oburza się mama 9-latka, która skontaktowała się z naszą redakcją.
Jak to się stało, że chłopiec od kilku tygodni nie może wychodzić z domu?
– To jego czwarta kwarantanna od 10 stycznia. Najpierw były dwie szkolne kwarantanny z kontaktu. Potem dodatni wynik u mnie, a po 10 dniach mojej izolacji, dodatni wynik wyszedł córce – opowiada pani Monika.
– Syn przebywa na kwarantannie już prawie miesiąc, mimo że jest całkowicie zdrowy. Nie muszę chyba tłumaczyć, jak fatalny wpływ ma to na jego zdrowie i kondycję psychiczną. Szczególnie, że rozpoczęły się tak wyczekiwane przez dzieci ferie.
Rodzice chłopca mieli nadzieję, że syn zostanie zwolniony z kwarantanny po wejściu w życie złagodzonych restrykcji.
– W sanepidzie usłyszałam jednak, że nie ma takiej możliwości. W naszym przypadku poczucie niesprawiedliwości jest podwójne, bo chodzi o zdrowe dziecko, które jest więźniem we własnym domu – skarży się mama 9-latka.
Czy jest jakiś sposób, żeby skrócić chłopcu kwarantannę?
– Niestety, prawo nie działa wstecz. Osoby, które zostały skierowane na kwarantannę lub izolację przed 15 lutego faktycznie obowiązują stare zasady – tłumaczy Beata Nadolska, kierownik Oddziału Epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.
Dodaje jednak, że można skrócić izolację pacjenta w przypadku braku objawów choroby i po negatywnym wyniku testu wykonanym nie wcześniej niż w ósmej dobie tej izolacji.
– Skrócenie kwarantanny domownika do czasu wprowadzonych zmian następowało po wykonaniu testu w pierwszym dniu po zakończeniu izolacji – mówi Nadolska. – W uzasadnionych przypadkach powiatowy inspektor sanitarny właściwy dla miejsca pobytu, może zdecydować o skróceniu kwarantanny. Konieczny jest jednak pisemny wniosek pacjenta.
Pani Monika wysłała już takie pismo do świdnickiego sanepidu. Czeka na odpowiedź.