Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Muzyka

22 listopada 2019 r.
18:32

"Kiczowatość może być atutem". Rozmowa z Krzysztofem Sokołowskim z zespołu Nocny Kochanek

Autor: Zdjęcie autora Damian Drabik
3 1 A A

17 listopada w Klubie 30 w Lublinie wystąpił zespół Nocny Kochanek. Popularna formacja promowała swój najnowszy krążek "Randka w Ciemność". Rozmawiamy z liderem grupy - Krzysztofem Sokołowskim.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W zespole Nocny Kochanek bawicie się swoim wizerunkiem. Tworzycie prześmiewczy metal z tekstami traktowanymi z przymrużeniem oka. A jednak każda Wasza płyta spotkała się ze świetnym przyjęciem, macie też na koncie prestiżowe nagrody muzyczne. Spodziewaliście się takiego odbioru?

Nagrywając pierwszą płytę przede wszystkim chcieliśmy sobie zrobić dobrze. Napisaliśmy do bólu heavymetalowe numery oraz takie teksty, które zazwyczaj z takim graniem się nie kojarzą. Poważne riffy zestawiliśmy ze specyficznym poczuciem humoru. Taka aberracja nam się podobała. Dawała nam po prostu dużo frajdy. Czuliśmy w kościach, że nasze podejście również innym może przypaść do gustu, ale nie przypuszczaliśmy, że aż tak bardzo.

Mówiąc o Nocnym Kochanku, trudno nie wspomnieć o Braciach Figo Fagot, Bartku Walaszku i „Kapitanie Bombie”, w którym niejako zaistnieliście po raz pierwszy. Jak myślicie, z czego wynika tak olbrzymia popularność Waszych projektów?

Wydaje nam się, że jest kilka aspektów, które mają wpływ na naszą popularność. Do najważniejszych zaliczyłbym: nietypowe (przynajmniej w naszym kraju) teksty i melodyjne numery. Warto jednak podkreślić, że gdyby nie Bartek Walaszek, Nocny Kochanek najprawdopodobniej by nie powstał. To on przekręcając tłumaczenie, stworzył nazwę zespołu. Poza tym, dzięki niemu mogliśmy pokazać się szerokiej publiczności, „występując” w jego kreskówkach. Bracia Figo Fagot natomiast umożliwili nam granie w największych klubach w kraju, za co jesteśmy im wdzięczni.

Nocny Kochanek to tak naprawdę alter ego zespołu Night Mistress, który także od lat i z powodzeniem razem tworzycie. Tam jesteście poważni, gracie świetny, klasyczny heavy metal; tu w pewnym sensie robicie sobie żarty. Nie czujecie trochę, że sukces Nocnego Kochanka wyparł Waszą podstawową działalność? Możemy w najbliższym czasie spodziewać się powrotu Night Mistress, na przykład w postaci nowej płyty?

Nocny Kochanek zdecydowanie przyćmił grupę Night Mistress z dość oczywistej przyczyny. Jako NM może rzeczywiście graliśmy świetny, klasyczny heavy metal, ale zespołów grających świetny, klasyczny heavy metal są setki, a Nocny Kochanek ma w sobie spory pierwiastek oryginalności. Przez wiele lat słuchaliśmy naszych idoli, nie zwracając uwagi na kiczowatość, która jest dość powszechna w muzyce heavymetalowej, a w szczególności w power czy speed metalowej. Ta kiczowatość może być atutem, ale fajnie jest zdawać sobie sprawę z jej obecności. Z biegiem lat, początkowo podświadomie, a następnie świadomie byliśmy już zmęczeni pompatycznością tradycyjnego heavy metalu. Występując niedawno jako Night Mistress z okazji 15-lecia zespołu odczuwaliśmy pewnego rodzaju konsternację. Grało się w porządku. Publiczność dopisała. Jednak czujemy się o niebo czy też piekło lepiej pod szyldem „Nocny Kochanek”.

Na Pol'and'Rock Festival wystąpiliście przed grupą Judas Priest, do której Wasza muzyka jest często porównywana. Zdaniem wielu słuchaczy zagraliście znacznie lepszy koncert od Brytyjczyków. Jakie to uczucie?

To że sami tworzymy muzykę metalową z humorystycznymi tekstami nie oznacza, że porzuciliśmy słuchanie i podziwianie klasycznego grania. Judas Priest to cały czas jeden z moich ulubionych zespołów. Gdy dowiedziałem się, że zagramy przed JP, ze szczęścia się... bardzo się ucieszyłem i podnieciłem. Czy zagraliśmy lepiej od nich? Nie wiem. Mnie bardziej cieszy fakt, że zagraliśmy przed nimi.

Nie boicie się nieszablonowych pomysłów. Wspomniałem już o Waszym „pojawieniu się” w „Kapitanie Bombie”, a przecież można zagrać przeciwko Wam w... sportowej grze komputerowej. Tymczasem dosłownie przed kilkoma dniami światło dzienne ujrzał kawałek z Twoim udziałem do książki Jakuba Ćwieka. Skąd taki pomysł?

Kubę poznałem kilka dobrych lat temu. W związku z premierą jego najnowszej książki „Stróże 2: Brudnopis Boga” Kuba potrzebował kawałka, który będzie ją promował. Chłopaki z Ballbreakera nagrali muzykę, a następnie wraz z Kubą zaprosili mnie do udziału w akcji. I tak oto razem z wokalistą Ballbreakera - Tomkiem Trzeszczyńskim, będącym zarazem moim kumplem, wyśpiewaliśmy kawałek „Twój Stróż”.

Można spodziewać się Was w jeszcze innych zaskakujących projektach?

Zazwyczaj takie projekty rodzą się spontanicznie, więc zobaczymy. Może następnym razem sami się zaprosimy do jakiegoś projektu... (śmiech)

W ostatnich latach chętnie i często występujecie w Lublinie. Z czym kojarzy Wam się nasze miasto?

Spośród Kochanków, siłą rzeczy, to ja mam najwięcej skojarzeń i wspomnień związanych z Lublinem, jako że studiowałem tu i mieszkałem 5 lat. Do dziś pamiętam wieczorne studenckie browarki w klubie Czytelnia, wyjścia na jam sessions do Grolscha, popijawy na AOSie, zakupy w Biurze Obsługi Studenta na miasteczku akademickim, czyli sklepie BOS, który nazywaliśmy źródełkiem, akademik Helios, w którym mieszkałem 1,5 roku oraz Babilon, w którym często bywałem u moich kumpli. Wymieniać mógłbym pewnie jeszcze z godzinę... Jeśli chodzi o skojarzenia typowo zespołowe, to zawsze miło wspominamy Graffiti. Tym razem, ze względu na pojemność klubu, koncert zagraliśmy w Klubie30 i muszę przyznać, że było super!

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Pasjans klasyczny - co warto wiedzieć na temat tej gry?

Pasjans klasyczny - co warto wiedzieć na temat tej gry?

Pasjans klasyczny to gra karciana, która cieszy się niesłabnącą popularnością od dziesięcioleci. Pomimo dostępności smartfonów i nowoczesnych gier komputerowych, pasjans pozostaje jednym z ulubionych sposobów na relaks dla wielu osób. Często kojarzony jest z chwilą odpoczynku oraz sposobem na rozwijanie umiejętności koncentracji i strategii. Pasjans to idealne połączenie zabawy i wyzwania, które pozwala oderwać się od codziennych obowiązków. Co jeszcze warto wiedzieć na jego temat? O tym poniżej.

Nowoczesne obrazy – doskonała dekoracja do każdego wnętrza

Nowoczesne obrazy – doskonała dekoracja do każdego wnętrza

Nowoczesne wzornictwo to przede wszystkim prostota i czystość formy. Modne obrazy i grafiki doskonale wpisują się w ten styl, łącząc dynamikę z minimalizmem. Dzięki temu idealnie komponują się z wnętrzami w stylu skandynawskim, nowoczesnym czy loftowym, dodając im charakteru i energii. Co więcej, nowoczesne obrazy są w stanie ożywić klasyczne stylizacje, wnosząc do nich nutę współczesności i unikalnego klimatu.

Jak przechowywać bransoletki, żeby się nie plątały?

Jak przechowywać bransoletki, żeby się nie plątały?

Bransoletki to nie tylko piękne dodatki. Często są to również cenne pamiątki, które zasługują na odpowiednie przechowywanie. Chcesz uniknąć ich plątania? Mam dla Ciebie kilka sprawdzonych sposobów, które nie tylko ochronią Twoją biżuterię, ale także pozwolą ją ładnie wyeksponować.

Budżet Lublina 2025. Ile pieniędzy brakuje w kasie miasta?
film

Budżet Lublina 2025. Ile pieniędzy brakuje w kasie miasta?

Jak powstaje budżet miasta Lublin na 2025 rok? Na jakim etapie są prace? Czy grozi nam bankructwo oraz ile pieniędzy nam brakuje? Na te pytania w programie Dzień Wschodzi odpowiada radny Lublina i przewodniczący komisji ekonomiczno-budżetowej Bartosz Margul. Jak sam mówi, budżet jest mniej więcej w połowie tworzenia, więc sprawdźcie co już teraz wiemy.

Michał Król w sobotę strzelił swoje pierwsze gole na poziomie PKO BP Ekstraklasy

Szczęśliwa trzynastka, czyli Michał Król z pierwszymi golami dla Motoru w PKO BP Ekstraklasie

Michał Król w sobotę, przy okazji meczu z Pogonią Szczecin zaliczył debiutanckie trafienia na poziomie PKO BP Ekstraklasy.

Udział w koncercie patriotycznym w hip- hopowym stylu jest całkowicie darmowy.

Patriotyczne koncerty na chełmskiej scenie

Już w tym tygodniu Chełmski Dom Kultury rozpoczyna obchody Narodowego Święta Niepodległości występem TADKA, który zaprezentuje patriotyczne utwory w hip-hopowym stylu. Wkrótce potem także lokalni artyści, w tej samej formie, oddadzą hołd wolnej ojczyźnie.

Przemocowiec w rękach policji

Przemocowiec w rękach policji

Włodawscy policjanci podczas awantury domowej zatrzymali 42-letniego mężczyznę. Jak się okazało, to nie pierwsza awantura i nie pierwsze groźby w kierunku swojej partnerki.

Magdalena Balsam jest liderką MKS FunFloor Lubin

KPR Gminy Kobierzyce na drodze MKS FunFloor Lublin po siódme zwycięstwo z rzędu

MKS FunFloor Lublin dzisiaj o godz. 20.30 zagra hitowy mecz w Kobierzycach. Będzie to dla podopiecznych Edyty Majdzińskiej zakończenie ligowego maratonu

Nagrodzona praca Kornelii z PM nr 1
galeria

Ratusz na pocztówce, na znaczku ZOO. Poczta skorzysta z dziecięcych obrazków

Kornelia tak pięknie namalowała zamojski ratusz, że jej obrazek znajdzie się na pocztówkach. A zwierzaki z ogrodu zoologicznego z pracy Oliwii ozdobią pocztowe znaczki.

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie: Introdans
WYDARZENIE

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie: Młoda Polska i taniec

Prezentacja najciekawszych artystów tańca współczesnego z Polski i zagranicy – to główny cel Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca w Lublinie. Dziś, 4 listopada, rozpoczęła się już 28. edycja tego wydarzenia.

Jazzowy listopad w Klubie Muzycznym CSK
koncert
14 listopada 2024, 19:00
film

Jazzowy listopad w Klubie Muzycznym CSK

Nad wyraz atrakcyjnie zapowiada się listopad w Klubie Muzycznym CSK. Najpierw (7 listopada) wystąpi Maciej Tubis w zjawiskowym repertuarze Krzysztofa Komedy. Dwa tygodnie później crème de la crème, czyli Mieczysław Szcześniak i Krzysztof Herdzin Trio w programie „Songs from yesterday”

Jan Antolak (numer 23) dostał "awaryjne" powołanie do kadry

Jan Antolak z Azotów Puławy z powołaniem do kadry

Rozgrywający Azotów Puławy Jan Antolak z szansami na występ w meczach eliminacji mistrzostw Europy

Rewelacja ze Śląska. Koncert Darii ze Śląska w Radiu Lublin
koncert
15 listopada 2024, 20:00
film

Rewelacja ze Śląska. Koncert Darii ze Śląska w Radiu Lublin

Po głośnym debiucie Darii ze Śląska, który przyniósł jej dwa Fryderyki, Daria wraca na klubową scenę z nową płytą „Na południu bez zmian”, który przynosi nowe emocjonalne utwory. Artystka wystąpi 15 listopada (piątek) w Studiu im. Budki Suflera Radia Lublin.

Palił i pił na peronie. Ale miał więcej na sumieniu

Palił i pił na peronie. Ale miał więcej na sumieniu

Rutynowa kontrola sokistów w Wólce Niedzieliskiej zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny z narkotykami. Wpadł, bo pił alkohol i palił papierosy na peronie.

Świetliki, zespół brutalnych doświadczeń wystąpi w Zgrzycie
koncert
10 listopada 2024, 19:00
film

Świetliki, zespół brutalnych doświadczeń wystąpi w Zgrzycie

Świetliki – zespół legenda. Wokalistą jest pochodzący z Piask, Marcin Świetlicki. Zespół w tym roku obchodzi 30-lecie istnienia. Jubileuszowy koncert odbędzie się 10 listopada (niedziela) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium