O dodatkowy miesiąc prosi firma, która do końca czerwca miała doprowadzić sieć trolejbusową na Czechów. Miasto nie chce jej dać tyle czasu.
Nowy odcinek sieci będzie biegł od ul. Chodźki przez al. Smorawińskiego, ul. Szeligowskiego i Choiny do pętli komunikacji miejskiej powstającej na granicy Lublina. To tylko część prac objętych umową, która dotyczy również budowy samej pętli z przynależnym do niej parkingiem, poszerzenia ul. Choiny o drugą jezdnię i przebudowy skrzyżowań, przez które będą przejeżdżać trolejbusy. Zlecenie obejmowało ponadto budowę sygnalizacji na przejściu dla pieszych na wysokości ul. Śliwińskiego. Głównym wykonawcą jest Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Lubartów, a umowa zawarta z tą firmą przez miasto opiewa na 37 mln zł.
Wszystko powinno być gotowe do końca czerwca, ale nie jest. – Z prac wymagających nieco więcej czasu pozostała kwestia zawieszenia przewodów jezdnych dla trolejbusów – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Wykonawcy pozostały także prace przy sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Choiny z al. Smorawińskiego, nieco robót brukarskich oraz dokończenie oznakowania i zieleńców. Drogowcy poprosili miasto o dodatkowy czas. – O ponad miesiąc – mówi Kieliszek. – Z naszej strony nie było akceptacji dla tej prośby.
Po zakończeniu budowy może minąć nawet kilka miesięcy, zanim na Czechów dotrą trolejbusy. Najpierw Zarząd Dróg i Mostów będzie musiał ocenić poprawność wykonania robót, później przekazać sieć trolejbusową Zarządowi Transportu Miejskiego, a potem opieka nad siecią zostanie powierzona Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu. Konieczne będą też formalności związane z przyłączeniem zasilania.
Do nowej pętli przy ul. Choiny wydłużone mają być linie trolejbusowe 156 i 160, których trasy kończą się dzisiaj przy ul. Chodźki obok szpitala dziecięcego.