Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

2 marca 2024 r.
13:17

Kiedyś to było? Zepsuta młodzież… z lat 30.

Autor: Zdjęcie autora KaNa
0 A A
(fot. openai)

Niepokojące doniesienia o kolejnych przestępstwach otworzyły w II Rzeczypospolitej szeroką debatę kryminologiczną. Akademicy, psychiatrzy i inni eksperci z ożywieniem dyskutowali nad mroczną stroną natury człowieka. Skąd bierze się zło, jakie są przyczyny przestępczości i w jaki sposób jej zapobiegać?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dywagacje prowadzono również na łamach prasy, która równocześnie informowała społeczeństwo o krwawych doniesieniach. Głos w sprawie zabierali dziennikarze, politycy i naukowcy.

Doszukując się przyczyn zjawiska, szczególnie dużo mówiono o rodzinie i jej roli w kształtowaniu postaw młodych obywateli. To właśnie w tej, najmniejszej komórce społecznej, eksperci doszukiwali się kolejnych przyczyn przestępczości. Zwracano uwagę na jej rozpad i niepokojące zjawiska, tj. rozwody, awantury, pijaństwo i bezrobocie. Tego typu patologie mogły mieć bezpośrednie przełożenie na dzieci, które wychowując w takich warunkach  niejednokrotnie „schodziły na występną drogę”. Krytyce poddawany był również system szkolny, który zdaniem specjalistów był niewystarczający i bagatelizował indywidualne problemy uczniów. Tak było w przypadku maturzysty z łukowskiego gimnazjum. Chłopak który zaniedbywał się w nauce nie został dopuszczony do egzaminu. Dowiedziawszy się o tym, tak się przejął, że popełnił samobójstwo. Z racji, że Lublin już wtedy był akademickim miastem, zaczęły się również pojawiać oszustwa na studentkę. Choć w tym przypadku może lepiej mówić o oszustwie na oficerkę? Ofiarą takiego czynu padła Irena Czerwińska z Lublina. Do jej domu zgłosiła się młoda kobieta, ubrana tylko w szlafrok, której narzeczony, rzekomy oficer, wyjechał na manewry i zabrał ze sobą klucz do mieszkania. Ofiarna kobieta przygarnęła dziewczynę, dając jej sukienkę i inne potrzebne części garderoby. Pewnego dnia młoda dama jednak zniknęła a wraz z nią pożyczony dobytek. Policja odnalazła po kilku dniach oszustkę w Zamościu. Jak się okazało, była to studentka, znana już mundurowym z podobnych występków („Express Lubelski i Wołyński” 1936 nr 37).

Cmentarz socjalny i męty społeczne

W dwudziestoleciu międzywojennym powszechnie mówiono o deklasacji, wykolejeniu i degradacji. Cmentarz socjalny tworzyły osoby uzależnione, a więc przede wszystkim alkoholicy i narkomanie. Jedną z wielu dyskusyjnych kwestii była także kultura masowa. Filmy gangsterskie, czy erotyczne sceny miały pogłębiać ciekawość, jednocześnie skłaniając ku niebezpiecznym zachowaniom – tak przynajmniej sądzili moralizatorzy. Te wątpliwości dotyczyły również prasy, która niemal każdego dnia informowała o kolejnych wykroczeniach i sensacyjnych zbrodniach. Krytycy domagali się likwidacji tego typu tytułów, co nie spotkało się jednak z powszechnym odzewem. Prasa brukowa w latach trzydziestych miała bowiem wyrobioną markę, a pospolite grono odbiorców wręcz domagało się zamieszczania kolejnych kronik kryminalnych.

Zdecydowaną większość prasowych anty-bohaterów stanowili ludzie dorośli. Zdarzały się jednak przypadki, gdy przestępstwa dokonała młodzież, a nawet dzieci. Karniści pracujący nad kodeksem dosyć długo zastanawiali się nad właściwym uregulowaniem tej kwestii. Według przyjętych założeń, odpowiedzialności karnej miały nie podlegać dzieci do 13 roku życia. Z koli starsi, do 21 roku życia mogli podlegać odpowiedzialności karnej, z wyłączeniem kary śmierci i dożywotniego więzienia.  Nieletni byli upominani, albo oddani pod opiekę rodzica. Gdy zasady wychowawcze nie pomogły, młodzież mogła trafić do domu poprawczego. Instytucja ta, podobnie jak dzisiaj, miała służyć resocjalizacji młodych przestępców i przystosowania ich do życia w społeczeństwie.

Młodzi ludzie najwięcej przewinień dokonywali wobec własnych rodzin, czego przykłady widać w prasie. Ojcobójstwo lub matkobójstwo to dosyć powszechne zbrodnie najczęściej wynikające z konfliktów majątkowych i innych nieporozumień. „Zamordowali ojca poczem wrzucili trupa do rzeki. Ohydni zbrodniarze przed sądem” – to tytuł jednego z artykułów z 1934 roku. Z doniesienia można się dowiedzieć, że jeden z morderców trafił do więzienia, a drugi, ze względu na wiek, znalazł się w poprawczaku. Młodzież wkraczała również na przestępczą drogę, znajdując się w nieodpowiednich sferach towarzyskich, albo patologicznych środowiskach społecznych. Nastolatkowie chętnie rekrutowali się w szeregi miejskich gangów i mafii. Dzięki nielegalnej działalności mogli liczyć na szacunek w grupie oraz szybki zysk, który otwierał drogę do innego życia.

Szybkie wejście w dorosłość i brak kontroli

Wśród przyczyn wzmożonej demoralizacji w tym okresie wymieniano destabilizacyjne lata wojny, które zmuszały do wcześniejszego podjęcia pracy a tym samym – zbyt szybkiego wejścia w dorosłość. Placówki robotnicze zatrudniały nie tylko dorosłych, ale również dzieci od 8 roku życia. Wielogodzinna praca całych rodzin doprowadzała do rozpadu ich więzi, braku kontroli rodziców nad dzieckiem, czy wreszcie degradacji moralnej, co w szybkim czasie prowadziło na przestępczą drogę. W prasie można było znaleźć pouczenia dla rodziców, związane z brakiem odpowiedniej opieki nad potomkiem. W przypadku miasta dzieci często same chodziły po ulicach, nie były poddawane kontroli rodzicielskiej. W związku z tym zdarzały się nieszczęśliwe wypadki. Tak było w 1933 roku w przypadku katastrofy drezyny motorowej pod Lublinem, w wyniku czego kilka osób zostało poszkodowanych. Przeprowadzone dochodzenie ustaliło, że wypadek spowodowały dzieci, które ułożyły na torach duże kamienie chcąc się przekonać jak lokomotywa je zmiażdży. O losach malców miał zdecydować sąd. Ten problem jeszcze bardziej nasilał się w środowisku wiejskim. Rodzice pochłonięci pracami polowymi i gospodarskimi, często pozostawiali dzieci same sobie, co niejednokrotnie mogło skończyć się nieszczęśliwym wypadkiem. Przekonali się o tym w 1936 roku mieszkańcy we wsi Czartowczyk, gdzie dzieci pod nieobecność opiekunów bawiły się ogniem. Straty okazały się potężne – spaliło się kilkanaście domów i zabudowań gospodarczych.

Hulanki i swawole

Czytając archiwalną prasę, można zaobserwować, że dzieci wiejskie częściej wdawały się w bójki i konflikty. Przyczyną nieporozumienia mogło być m.in. wypasanie bydła na polu sąsiada, czy przywłaszczenie cudzej własności. W przypadku konfliktów młodzieży niejednokrotnie dochodziło do rękoczynów, a nawet morderstw, które były wynikiem impulsu w trakcie awantury. Dla przykładu młodzież chętnie chodziła na zabawy, ale nie zawsze tylko na tańcach się one kończyły. Tak było w przypadku mieszkańców wsi Skierbieszów i Kornelówki, którzy się pokłócili, a następnie sięgnęli po noże. Nie spodobało się to tłumowi, których postanowił zlinczować kilku napastników. Uciekających nastolatków uratowała dopiero przybyła policja. Trzeba jednak przyznać, że młodzi potrafili czasami stanąć na wysokości zadania, niestety, zabierając pracę policji. Tak było w okolicach Zamościa, gdzie młodzież rozgromiła szajkę bandytów. Jak czytamy: „W tych dniach członkowie bandy w liczbie pięciu osób rozpoczęli bójkę z młodzieżą wiejską z Podlesia. Młodzież uzbroiwszy się w widły i drągi, rzuciła się na bandytów dając im niezwykle gwałtowną odprawę. W czasie walki bowiem herszt bandy Próchno został zabity, zaś kilku jego kompanów poniosło rany”. („Express Lubelski i Wołyński”1934, nr 5) Jak widać, samosądy zdarzały się dosyć często, ale wymiar sprawiedliwości nie spał i w końcu nadchodziła chwila, gdy do miasta przyjeżdżał kat…

 

Chcesz wiedzieć więcej? Sięgnij po książki:

Raś Danuta, , Uwagi o więzieniach, zapobieganiu występkom i wychowaniu młodzieży, Oficyna Wydawnicza IMPULS, Kraków 2011.

Raś Danuta, , Rodziny ubogie i przestępczość od XVI-XX wieku, Oficyna Wydawnicza IMPULS, Kraków 2011.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Rusza Festiwal Bliski Wschód
festiwal
9 grudnia 2024, 10:00

Rusza Festiwal Bliski Wschód

Już po raz trzeci, w dniach 9-15 grudnia, odbędzie się Festiwal Bliski Wschód, prezentujący twórczość teatralną artystów z Polski, Białorusi i Ukrainy. Tegoroczna edycja odbędzie się pod hasłem – „Strategiczny las”.

Dodatkowe pieniądze, na dodatkowe prace. Znamy termin otwarcia basenu
galeria

Dodatkowe pieniądze, na dodatkowe prace. Znamy termin otwarcia basenu

Pływania nie ma od początku 2023 roku. I jeszcze jakiś czas nie będzie. Ale Krasnystaw właśnie zdobył spore pieniądze, za które sfinansuje dodatkowe prace wymagane przy przebudowie basenu. Można więc już mówić o realnym terminie otwarcia pływalni po przerwie.

Wraz z Łukaszem Chrostowskim do Hrubieszowa na podpisanie umowy przyjechała kilkuosobowa delegacja. Goście zwiedzili miasto nad Huczwą

Partnerami są od tygodnia. Obu stronom wyjdzie to na dobre

To ważne dla obu miast. Hrubieszów i Przasnysz są teraz partnerami. Umowa została przez burmistrzów podpisana tydzień temu. Wcześniej zgodę na to porozumienie wyrazili radni.

Pasażer nic nie przegapi, a PKP wyda 65 mln

Pasażer nic nie przegapi, a PKP wyda 65 mln

Pojawią się na peronach i w przejściach podziemnych. Ma ich być 290. Tyle nowych wyświetlaczy zamontują na kolejnych stacjach między Otwockiem a Lublinem Głównym. Będą też głośniki i kamery monitoringu. To będzie dużo kosztowało.

Pijani kierowcy zatrzymani

Pijani kierowcy zatrzymani

Policjanci z Włodawy zatrzymali wczoraj dwóch kierowców. Obaj jechali „na podwójnym gazie”.

Ze wsi do miasta ścieżką rowerową. Sejmik rozpatrzył petycję mieszkańców

Ze wsi do miasta ścieżką rowerową. Sejmik rozpatrzył petycję mieszkańców

Dzięki ścieżce rowerowej ma być bezpieczniej - przekonują marszałka w petycji mieszkańcy kilku podbialskich miejscowości. Na razie, radni sejmiku dali zielone światło na to, by przy trasie 811 wybudować ścieżkę rowerową.

Nowe rezerwaty przyrody w Lubelskiem. Będzie ich jeszcze więcej

Nowe rezerwaty przyrody w Lubelskiem. Będzie ich jeszcze więcej

Od środy w Polsce będą 53 nowe rezerwaty przyrody, spośród nich 3 powstaną w Lubelskiem, w trzech różnych powiatach. To odsłona akcji „100 rezerwatów na 100-lecie Lasów Państwowych”.

Kamil Podlecki ma 41 lat. List gończy wystawiono za nim m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej

Tego człowieka szuka policja. To groźny przestępca

Ma na koncie wymuszenia i oszustwa związane z prostytucją. Jest poszukiwany listem gończym za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Lubelska policja będzie wdzięczna za każdą informację o miejscu pobytu 41-letniego Kamila Podleckiego.

42-latek został zatrzymany i tymczasowo aresztowany

Matka go urodziła i wychowała, a syn był dla niej okrutny

Miał zakaz zbliżania się do matki, ale nic sobie z tego nie robił. Od lat znęcał się nad kobietą. Już nie będzie. 42-latek został zatrzymany i tymczasowo aresztowany. grozi mu długa odsiadka.

To już 24. edycja akcji przeprowadzana w Świdniku

Świąteczna zbiórka dla rodaków. „Każdy drobny gest ma znaczenie”

Świdnik po raz kolejny organizuje świąteczną akcję dla potrzebujących polskich rodzin. Tym razem z Ukrainy. Zbiórka potrwa do 12 grudnia.

Mariusz Paszko (pierwszy z lewej) z pozostałymi laureatami i organizatorami konkursu „Hospital AI Challenge”.

AI pomoże w leczeniu nowotworów krwi? Taki pomysł zrodził się w Zamościu

Ten projekt to na razie tylko teoria. Ale gdyby udało się go wdrożyć, praca lekarzy byłaby łatwiejsza, przebiegała sprawniej, a leczenie można byłoby podjąć szybciej. Zamojski Szpital Niepubliczny otrzymał nagrodę za koncepcję wykorzystania sztucznej inteligencji w terapii hematologicznej.

Groził podpaleniem domu i samochodu. Trafił do aresztu

Groził podpaleniem domu i samochodu. Trafił do aresztu

43-letni mieszkaniec powiatu ryckiego aresztowany za groźby podpalenia domu i samochodu swojej partnerki. Mężczyzna od miesięcy stosował przemoc psychiczną i fizyczną wobec kobiety.

Bogdanka LUK Lublin dzisiaj spróbuje rozpocząć nową serię zwycięstw przed własną publicznością

Bogdanka LUK Lublin kontynuuje rywalizację w Challenge Cup

Dzisiaj o godz. 20.30 Bogdanka LUK zagra pierwszy mecz w ramach 1/8 finału CEV Volleyball Challenge Cup. Rywalem drużyny z Lublina tym razem będzie francuski Tourcoing-Lille Metropole. Spotkanie w hali Globus rozpocznie się o godz. 20.30, a transmisję zapowiada stacja Polsat Sport 2.

To nie jest konserwa dla alergików. Ma składnik, który może zaszkodzić

To nie jest konserwa dla alergików. Ma składnik, który może zaszkodzić

Producent obiecał, że wszystkie puszki z tej partii wycofa, a konsumentów poinformuje o skłądniku, który wykryto w konserwie. Własne ostrzeżenie w tej sprawie wydał również Główny Inspektorat Sanitarny.

Płonie hala magazynowa ze słomą. Akcja gaśnicza trwa
ZDJĘCIA
galeria

Płonie hala magazynowa ze słomą. Akcja gaśnicza trwa

Do pożaru doszło przed południem w hali magazynowej w Kolonii Jelnica. Na miejscu nadal działa 6 zastępów straży pożarnej.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

215,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

207,00 zł

Różne -> Sprzedam

kształtki

ZAMOŚĆ

9,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Komunikaty