Nie wypaliły konsultacje społeczne rozpisane przez chełmski Urząd Miasta. Do 24 kwietnia, bo wtedy kończył się czas przeznaczony na konsultacje wpłynęły zaledwie trzy ankiety. W puli są 2 miliony złotych.
Nie wypaliły, i to już drugi raz z rzędu, konsultacje społeczne rozpisane przez chełmski Urząd Miasta – po raz pierwszy urzędnicy pytali mieszkańców, co sądzą na temat funkcjonowania rad osiedli. Efekty były mizerne, a rzeczowe wnioski można było policzyć na palcach jednej ręki.
Po raz drugi, przed dwoma tygodniami, urzędnicy zapytali chełmian, co sądzą na temat przygotowywanego od kilku tygodni, nowego regulaminu budżetu obywatelskiego. Czyli niebagatelnej, wydawałoby się dla mieszkańców sprawy, bo w puli są 2 miliony złotych, za które można zbudować chodnik, plac zabaw, parking czy posiać kwietną łąkę.
Zmiany zaproponowane przez urzędników były w niektórych punktach warte szersze dyskusji. Dotyczyło to, m.in. podziału pieniędzy na projekty małe - 70 proc. kwoty – wg projektu, przeznaczone zostanie się na projekty osiedlowe i rozdysponowane wszystkim osiedlom po równo, a na tzw. projekty duże - 30 proc. budżetu przeznaczonych zostanie na projekty ogólnomiejskie. Inny to zawężenie autorów projektów osiedlowych tylko do mieszkańców osiedla. Projekt osiedlowy musi uzyskać poparcie co najmniej 15 podpisów poparcia mieszkańców terenu. 30 podpisów poparcia musi posiadać projekt ogólnomiejski. Kolejny temat, który mógłby wywołać dyskusję, to mechanizm weryfikacji projektów – to prezydent miasta powołuje Zespół Konsultacyjny, który będzie pracował w składzie od 7 do 12 osób, z czego od 1 do 3 będzie radnymi, których wskaże Rada Miasta Chełm – czyli jej większość, bo trudno sobie wyobrazić inny sposób wyboru i np. dopuszczenie opozycji. Dalej będzie to od 3 do 8 pracowników urzędu wskazanych przez prezydenta i tylko jeden przedstawiciel organizacji pozarządowej zgłoszonych przez Radę Działalności Pożytku Publicznego Miasta. Przewodniczącego zespołu także wskaże prezydent miasta.
Dokumenty były dostępne w internecie. Można było do woli czytać, analizować i wyciągać wnioski, które następnie można było przesłać w formie ankiety urzędnikom. Do 24 kwietnia, bo wtedy kończył się czas przeznaczony na konsultacje wpłynęły zaledwie trzy ankiety. Ilościowo było głosów znacznie więcej, bo jedna z nich została przesłana przez Stowarzyszenie "Nasz Chełm", którego przedstawiciele zebrali do ankiety uwagi i spostrzeżenia od 42 członków i sympatyków stowarzyszenia.
– Zgłoszone uwagi dotyczyły m.in: usunięcia podziału projektów na duże i małe; umożliwienia głosowania przez każdego z mieszkańców na większą ilość zadań osiedlowych i ogólnomiejskich (do tej pory można było oddać po jednym głosie) – wylicza Damian Zieliński z gabinetu Prezydenta Miasta Chełma. – Zmniejszenia wymaganej ilości podpisów poparcia dla zgłaszanych projektów, alfabetycznego ustalania kolejności projektów na karcie do głosowania; wprowadzenia konieczności uzasadnienia oceny negatywnej uzyskanej przez projekty; doprecyzowania ilości członków, wchodzących w skład Komisji Wyborczej oraz Zespołu Konsultacyjnego, w której znajdą się przedstawiciele organizacji pozarządowych; uszczegółowienia co powinien zawierać opis uzasadnienia dla wszystkich projektów zadań.
Teraz uwagi przesłane przez mieszkańców zostaną umieszczone w ostatecznej wersji regulaminu budżetu obywatelskiego, która stanie na jednej z najbliższych sesji Rady Miasta Chełm.