Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
SP nr 6 w Puławach. Dla bezpieczeństwa uczniów, cztery klasy w poniedziałek nie będą mogły uczestniczyć w tradycyjnych zajęciach
(fot. Radosław Szczęch / archiwum)
IVb, IVc, VIIa i VIIb – to klasy Szkoły Podstawowej nr 6 w Puławach, które w poniedziałek nie przyjdą do szkoły. Zgodę na organizację dla nich nauczania zdalnego w niedzielę wydał sanepid. Powodem jest potwierdzenie zakażenia koronawirusem u jednej z nauczycielek.
– W związku z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem u nauczyciela SP nr 6 w Puławach, sanepid pozytywnie zaopiniował wniosek o naukę zdalną dla czterech klas tej szkoły. Nauczyciel w minionym tygodniu przebywał na zwolnieniu lekarskim. W poniedziałek mija 10 dzień jego kontaktu ze społecznością szkolną – informuje Magdalena Smolińska-Kornas, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Puławach.
Wybór klas, które od 14 września będą korzystały z nauki zdalnej nie był przypadkowy. To grupy, które kontakt z nauczycielką miały 4 września, tuż przed jej rozpoczęciem jej zwolnienia lekarskiego. Rodzice uczniów puławskiej „szóstki” o sytuacji epidemiologicznej zostali poinformowani w niedzielę, za pośrednictwem internetowego dziennika przez dyrektor szkoły, Elżbietę Wirgę. – Szkoła przejdzie na hybrydowy system nauki. Proszę o zachowanie spokoju i ostrożności – napisała dyrektorka.
Nauka w pozostałych klasach będzie odbywała się w sposób tradycyjny. Dzieci z dwóch klas czwartych i dwóch klas siódmych do szkoły wrócą natomiast już we wtorek. Chodzi o 10-dniowy okres kwarantanny zakażonej nauczycielki, liczonej od ostatniego kontaktu z uczniami. Ten mija właśnie 14 września, co oznacza, że 15 września do szkoły będą mogli wrócić zarówno dzieci, jak i zakażona (o ile nie wystąpią u niej objawy świadczące o chorobie Covid-19).
