9-latek na quadzie, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej na drogę publiczną, zderzył się z samochodem w małopolskiej wsi Ratułów.
W ciężkim stanie został przetransportowany do krakowskiego szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak mówili świadkowie, lekarze reanimowali chłopca jeszcze przed startem maszyny.
Dziecko trafiło do szpitala, lekarze walczą o jego życie. Chłopiec prawdopodobnie nie miał na głowie kasku w momencie wypadku.