Po blisko 29 latach spędzonych w więzieniu, w poniedziałek rano wyszedł na wolność Mehmet Ali Agca, niedoszły zabójca papieża Jana Pawła II.
Wyszedł z niego w poniedziałek rano i został błyskawicznie przewieziony do punktu werbunkowego tureckiej armii w jego rodzinnym mieście Malatya (środkowowschodnia Turcja). 52-letni obecnie Agca nigdy nie odbył bowiem służby wojskowej. Jego adwokat oczekuje, że po zbadaniu przez komisję wojskową Agca zostanie zwolniony.
Komentując zwolnienie Agcy z więzienia emerytowany włoski sędzia śledczy Ferdinando Imposimato powiedział, że nie oczekuje, iż teraz ujawni on jakieś rewelacje dotyczące zamachu na Jana Pawła II.
Dodał, że bez wątpienia był to spisek służb specjalnych państw ówczesnego bloku wschodniego, głównie bułgarskich i sowieckiego KGB, o czym Agca poinformował go w 1997 r. Imposimato wiele lat poświecił dochodzeniu w sprawie zamachu na papieża – najpierw pracując we włoskich organach ścigania, a po przejściu na emeryturę już prywatnie.
Jeśli wierzyć słowom Agcy chce on teraz wyjechać z Turcji i zamieszkać we Włoszech. Planuje odwiedzić grób Jana Pawła II w Watykanie. Kiedyś wspominał też o przyjeździe do Polski. We wrześniu 2009 r. oświadczył, że nawrócił się na katolicyzm i szuka żony. Mówi, że zamierza napisać książkę i nakręcić film dokumentalny o swoim życiu.
W związku ze śledztwem dotyczącym zamachu na Jana Pawła II wniosek o przesłuchanie Ali Agcy zamierza skierować katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej. W tej chwili tłumaczone są na język polski tysiące stron akt dotyczących ataku na papieża.