Granica polsko-białoruska. Na granicy Polski z Białorusią i Ukrainą ma stanąć prawie tysiąckilometrowy płot. Projekt specustawy w sprawie jego budowy ma trafić do Sejmu w marcu. Ministerstwo rolnictwa chce w ten sposób powstrzymać dziki, przenoszące ze wschodu do Polski wirus ASF, wywołujący afrykański pomór świń.
– Ten płot musi stanąć, żebyśmy byli bezpieczni. Żeby bezpieczna była nasza polska hodowla i żeby dziki nie przeszły – objaśnił wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Robert Telus.
Jarosław Sachajko, przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, twierdzi natomiast, że płot nie rozwiąże problemu rozprzestrzeniania się wirusa, a sam minister rolnictwa myśli, że „płot używany będzie przeciwko zielonym ludkom”.
– Łudzenie się tym, że płotem rozwiążemy ten problem jest po prostu gigantycznym nieporozumieniem i stratą pieniędzy – dodał Grzegorz Piechociński z PSL.