Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

23 lutego 2017 r.
12:19

"Chciała się wypróżnić, wypadło dziecko". Nie wiedziała, że jest w ciąży?

673 41 A A

XXI wiek, wieś w centralnej Polsce. W obecności matki, ojca i brata 29-letnia Magda rodzi córkę. Gdyby nie komplikacje po porodzie, o dziecku zapewne nikt by się nie dowiedział. Noworodka, wyniesionego do sieni w wiadrze, znajdują dopiero ratownicy pogotowia, które przyjeżdża w związku z komplikacjami po porodzie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Stało tu wiaderko, ona mówi: "Siku się chce...". I na to wiaderko tego... - relacjonuje dziadek dziecka, ojciec Magdy. Dodaje, że on wtedy wyszedł z domu, z kobietą została jego żona i ich syn, brat Magdy. - Jak się chciała wypróżnić, to wypadło dziecko - opowiada młodszy mężczyzna. - I później nie wiem, co tej żonie odbiło, to wiaderko wzięła i tu postawiła - wskazuje na sień ojciec Magdy.

I chociaż chwilę wcześniej na miejscu było pogotowie, nikt nie zauważył, że kobieta spodziewa się dziecka. - Pytali się, czy jest w ciąży. Ona mówi, że nie. No, ale jakby zbadali ją, toby wiedzieli, nie? - mówi ojciec Magdy.

Jak twierdzi rodzina kobiety, nikt z karetki nie wykonał jej żadnych badań. - Powiedział, żeby lewatywę zrobić i pojechał - relacjonuje Magda. Niedługo potem odbył się poród. - Ja myślałam, że nie mogłam się wypróżnić. A tu dziecko mi wpadło do wiaderka - relacjonuje Magda i dodaje, że nie pamięta, kto przeciął pępowinę. Po porodzie kobieta jednak zaczęła krwawić, dlatego rodzina drugi raz wezwała pomoc. Ratownicy z drugiej karetki znaleźli noworodka i po reanimacji uratowali mu życie. Zarówno matka, jak i dziecko zabrani zostali do szpitala.

Według Elżbiety Cieśli, rzeczniczki pogotowia w Radomiu, lekarz z pierwszej karetki zbadał pacjentkę stetoskopem. Więcej szczegółów zdradzić jednak nie chce. - Nie mogę wypowiadać się na temat przebiegu badania lekarskiego - ucina i dodaje, że okoliczności, w jakich lekarz pozostawił w domu Magdy sprzęt do lewatywy, będą jeszcze wyjaśniane. - Prawem pacjenta jest odmowa przewiezienia do szpitala. Ta kobieta tak uczyniła - utrzymuje rzeczniczka.

Magda utrzymuje, że nie wiedziała, że jest w ciąży. - Myślałam, że przytyłam - mówi i zapewnia, że nie czuła żadnych ruchów dziecka ani nie miała nudności. - Ja się czułam bardzo dobrze - zapewnia. Przyznaje, że nie miała miesiączki i to trochę ją niepokoiło. - Miałam iść do lekarza właśnie. W poniedziałek miałam iść do lekarza, bo akurat miałam dzień wolny - mówi.

O ciąży nie wiedziała jednak nie tylko ona, ale też nikt z rodziny. - Pytaliśmy ją jak dziecka: "Magdunia, powiedz, córciu, przecież cię nikt nie będzie bił, nie będzie krzyczał na ciebie ani nic. No trudno". "Tato, nie. Mamo nie, nie jestem w ciąży" - przytacza rozmowy z córką ojciec Magdy.

Ojciec dziecka z kolei twierdzi, że myślał, że jest bezpłodny. Przyznaje jednak, że to tylko jego hipoteza, a gdy dochodziło do stosunków, używał prezerwatyw. - Ale nie zawsze - mówi. - Sam mieszkam, tobym ją przyjął. Ja bym miał chociaż ugotowane. Jeżeli [dziecko - red.] jest moje, to próbowałbym wychować - twierdzi.

Noworodek trafił do rodziny zastępczej, a o jego dalszych losach zadecyduje sąd. Jak twierdzi Magda, nikt nie rozmawiał z nią na temat przyszłości dziecka. - Nic nie wiem - mówi i dodaje, że chciałaby je wychować.

To jednak nie kończy sprawy pozostawionej samej sobie rodziny, w której domu panuje bałagan, brud, smród i zimno. Jak się okazuje, rodzina dobrze jest znana gminnym urzędnikom, ale nie od złej strony.
 
- Tam nigdy nie było sytuacji, żeby występowała przemoc domowa, nie było w tej rodzinie alkoholizmu - mówi Aneta Wilanowicz, dyrektor miejsko-gminnego ośrodka pomocy społecznej. Jak twierdzi, rodzina od 2015 roku, kiedy przestała pobierać świadczenia, "wyszła" z systemu opieki społecznej. - Niektórzy członkowie rodziny pobierają świadczenia z zakresu opiekuńczych, rodzinnych, ale to już jest zupełnie inny system, gdzie nie ma bezpośredniej współpracy z rodziną - twierdzi.

- Myślę, że pani takich domów w Polsce mogłaby znaleźć jeszcze sporo - mówi Ireneusz Kumięga, burmistrz miasta i gminy Skaryszew. Według niego ta sytuacja "powinna być bodźcem, jeśli chodzi o działanie MOPS-ów".

Sprawę bada prokuratura w Radomiu. Babce dziecka postawiono zarzut usiłowania zabójstwa i aresztowano ją na trzy miesiące. - Można powiedzieć jednym słowem, że była w szoku - mówi o wyjaśnieniach Magdy Małgorzata Chrabąszcz, rzeczniczka prokuratury okręgowej w Radomiu. Jak dodaje, ojciec i brat matki dziecka mają zarzuty nieudzielenia pomocy.

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium