Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował, że Ahmed Zakajew może wyjść na wolność. W piątek prokuratura zatrzymała mężczyznę i wystąpiła do sądu o 40 dni aresztu dla Czeczena. Rosja poszukuje Zakajewa międzynarodowym listem gończym pod zarzutem terroryzmu.
Zakajew podziękował za wsparcie i zapewnił, że będzie uczestniczył w Kongresie Czeczenów w Pułtusku, by mówić o sprawach Czeczenii.
Wniosek o areszt Achmeda Zakajewa Prokuratura Okręgowa w Warszawie złożyła ok. godz. 17.30.
- Podstawą do skierowania wniosku był charakter i waga zarzucanych mu czynów w międzynarodowym liście gończym. Wniosek powinien znaleźć się w sądzie jeszcze w dniu dzisiejszym. Z chwilą przekazania wniosku pan Zakajew zostanie przekazany do dyspozycji sądu – mówiła wówczas dla TVN24 rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska.
Adam Borowski, konsul honorowy Czeczenii, uważa, że sprawa jest polityczna i wniosek o areszt miał na celu niedopuszczenie do uczestnictwa Zakajewa w czeczeńskim kongresie.