- To dla nas wielki szok – zapewnia Stanisław Krasny, dyrektor szpitala w Nisku. Chodzi o błąd lekarza, który przy przyjmowaniu porodu w marcu 2008 roku dopuścił do niedotlenienia i upośledzenia dziecka. Zanim po czternastu miesiącach dziecko zmarło, rodzina wystąpiła o odszkodowanie.