Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

12 grudnia 2019 r.
8:01

Nadia walczy z nieuleczalną chorobą. "Strach ciągle nam towarzyszy"

8-letnia Nadia Madetko cierpi na wrodzoną łamliwość kości. Pierwszych złamań doznała jeszcze w okresie prenatalnym. Mimo iż na co dzień towarzyszy jest ból, dziewczyna nie traci pogody ducha, dzielnie walcząc z przeciwnościami losu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Nadia przyszła na świat w Bytomiu. Tuż po urodzeniu dziewczynka została przetransportowana do specjalistycznej placówki w Łodzi.

- Nie był to szczęśliwy transport. Choroba dała o sobie znać podczas podróży. Nadia złamała obie rączki, jedną w dwóch miejscach, ale nikt o tym nie wiedział. Dopiero, gdy pielęgniarka chciała ją wykąpać, Nadia doznała szoku bólowego i jej serce zatrzymało się na chwilę. To był ciężki moment – opowiada Paweł Madetko, ojciec Nadii.

U Nadii zdiagnozowano trzeci, czyli najcięższy, typ wrodzonej łamliwości kości.

- W moim brzuchu Nadia miała połamane żebra i ręce. Pielęgniarki nie pozwoliły nawet nam jej przytulić, żeby nie zrobić jej krzywdy. Ona była jak porcelanowa laleczka – dodaje Gabriela Grońska, matka Nadii.

Choroba dziewczynki wpływa na wszystkie jej organy. Płuca mają mniejszą objętość, a serce układa się inaczej niż u zdrowych dzieci. Nadia jest przez to słabsza od swoich rówieśników i szybciej się męczy.

- Najgorszy jest ból i to, że nie mogę sama chodzić, biegać ani skakać. Nie mogę też iść sama do toalety, żeby się wykąpać, czy umyć zęby. Nie pozwala mi na to choroba – opowiada Nadia.

- Złamania zagrażają Nadii w absurdalnych dla zdrowego dziecka sytuacjach. Kichnięcie może spowodować złamanie żeber. Zdarzyło się, że córka złamała rękę ściągając śliniak – dodaje ojciec Nadii.

Nadia pozostaje pod stałą opieką lekarzy. Dziewczynka dostaje specjalistyczne wlewy dożylne, które wzmacniają jej kości. Ma również wstawione w nogi stabilizujące pręty, które zabezpieczają kości przed złamaniami.

- Nadia trafiła do mnie po raz pierwszy, kiedy miała 16 miesięcy. Osi jej kości były zagięte. Szansą na pionizację, być może nawet chodzenie, są dla Nadii operacje wszczepienia gwoździ śródszpikowych, które prostują jej nogi – tłumaczy prof. Jerzy Sułko, ortopeda ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Pręty w nogach wymagają wymiany. Nadia ma za sobą już sześć takich zabiegów. Każdy z nich jest bardzo ryzykowny, z uwagi na problemy kardiologiczne.

- Przy ostatniej operacji serduszko Nadii odmówiło współpracy. Zatrzymało się i nie chciało dłużej walczyć z bólem. Nie wiem, kiedy zgodzę się na kolejną operację. Wolę, żeby nóżki Nadii pozostały krzywe, ale żeby córka żyła – mówi Paweł Madetko.

Ojciec Nadii zrezygnował z pracy, żeby na stałe być z córką. Jako opiekun osoby niepełnosprawnej dostaje jedynie skromny zasiłek. Matka Nadii, pani Gabriela pracuje jako kucharka w przedszkolu.

- Tata zajmuje się Nadią, bo jest bardziej opanowany. Był górnikiem, ratownikiem - wiele widział. Ja gorzej radzę sobie z tymi emocjami, dużo płaczę. Martwiłam się, że moja postawa może pogorszyć sprawę – wyznaje Gabriela Grońska.

Dla Nadii bardzo ważna jest rehabilitacja. Dwa razy w tygodniu ćwiczy z prywatną rehabilitantką. W pozostałe dni ćwiczy z ojcem.

- Te ćwiczenia wyglądają bardzo niepozornie, ale dla Nadii to ogromna praca i ból – mówi ojciec Nadii.

Najpilniejszą potrzebą jest teraz zakup nowego wózka dla Nadii.

- Mój wózek jest nieco za mały, cisną mnie już w nim biodra – mówi.

Wózek zastępuje Nadii nogi, to jedyna możliwość by dziewczynka, chociaż w pewnym stopniu, mogła poczuć się samodzielna. Zakup nowego sprzętu to koszt około 10 tys. zł. Rodziny nie stać na taki wydatek.

Możesz pomóc Nadii oraz innym podopiecznym Fundacji TVN. Wystarczy wysłać SMS na numer 7126 o treści POMAGAM (1,23 zł z VAT).

Wspieram online bit.ly/2xyuSkb
 
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

6 pojazdów ratowniczo-gaśniczych, 2 kwatermistrzowskie, cysterna, kontener logistyczno-transportowy a także zestaw oświetleniowy - przekazano nowy sprzęt jednostkom straży pożarnej z regionu.

Avia w ostatnim sparingu przed ligą przegrała aż 1:6

Avia Świdnik rozgromiona przez lidera Betclic II ligi

Nie tak ostatni sparing przed wznowieniem rozgrywek wyobrażali sobie kibice i piłkarze Avii Świdnik. Drużyna Wojciecha Szaconia wybrała się na bardzo trudny teren – do Grodziska Mazowieckiego, gdzie zmierzyła się z liderem II ligi. Niestety, rywale okazali się znacznie lepsi i rozbili żółto-niebieskich aż 6:1.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium