Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
– Skłamałem, że otrzymałem informację mówiącą, że nieruchomość w Kazimierzu Dolnym należy do byłej pary prezydenckiej – powiedział były agent Centralnego Biura Antykorupcyjnego Tomasz Kaczmarek odnosząc się do prowadzonego w 2009 roku dochodzenia ws. domniemanej willi Kwaśniewskich. Dodał, że napisał o tym w służbowej notatce sporządzonej na polecenie ówczesnego zastępcy szefa CBA Macieja Wąsika. Kaczmarek oskarżył również Mariusza Kamińskiego o wywieranie presji i nakłanianie do fałszowania raportów dotyczących operacji "Krystyna".
Kaczmarek ponownie przyznał się do kłamstwa w raporcie z operacji po opublikowaniu przez CBA części materiałów dotyczących willi w Kazimierzu Dolnym, zawierających m.in. fragmenty prywatnych rozmów.
Lewica i Koalicja Obywatelska domagają się w związku z tym dymisji ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.
