Czy można dostać Nobla za stanik, który zamienia się w maskę ochronną czy odkrycie, że nazwane krowy dają więcej mleka? Alternatywne Noble wręczono na Uniwersytecie Harwarda w USA.
W kategorii zdrowie zwyciężył stanik, które zamienia się w maskę gazową w sytuacji niebezpieczeństwa.
W dziedzinie weterynarii nagrodę przyznano brytyjskim naukowcom, którzy udowodnili, że krowy posiadające imiona dają więcej mleka od bezimiennych. Jak tłumaczyli członkowie zespołu, pomysłowi towarzyszyła idea zbliżenia świata ludzi i zwierząt. Nagrodę dedykowano najsympatyczniejszym krowom: Purslane, Wendy i Tinie.
Pokojowego Ig Nobla przyznano Szwajcarom za badanie czy lepiej być uderzonym w głowę pustą czy pełną butelką piwa. Nagrodę w dziedzinie chemii przyznano za stworzenie diamentów z tequili.
Nagrodę w dziedzinie literatury otrzymała irlandzka policja drogowa za wypisanie ponad 50 mandatów dla pirata drogowego o nazwisku Prawo Jazdy. Wśród laureatów znalazł się też amerykański naukowiec, który analizował, dlaczego niektórzy noszą czapeczki daszkiem do przodu a inni daszkiem do tyłu.
Ig Nobla przyznano też wynalazcy z Południowej Afryki, który skonstruował alarm samochodowy odstraszający złodziei poprzez uruchomienie miotaczy ognia. Sprzedaż systemu została w RPA zakazana.
Jednym z tegorocznych zwycięzców był 83 letni Dr. Donald Unger, który od 60 lat po kilka razy dziennie strzelał palcami jednej ręki.