Jedna osoba zmarła, a dwie są hospitalizowane prawdopodobnie po zażyciu tego samego dopalacza. - Wyniki badań mówią, że jest to nowy rodzaj substancji psychotropowej - informuje Magdalena Wiśniewska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie. To oznacza, że zażywany przez mężczyzn środek nie widnieje jeszcze na liście substancji zakazanych. Policja stara się potwierdzić związek zażycia dopalacza przez mikołowian z ich późniejszymi komplikacjami zdrowotnymi.