Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski/archiwum)
Już w najbliższą niedzielę prowadzone będzie liczenie wiernych w kościołach podczas mszy. Duchowni zanotują także ile osób przystąpiło do komunii świętej.
Takie badanie od lat prowadzi Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego, który nigdy nie zapowiadał terminu przeprowadzenia badań. W tym roku informacja o dacie liczenia wiernych wyciekła do mediów.
– Jesteśmy w procesie badawczym i dopiero po jego zakończeniu przekażemy wszystkie związane z nim informacje – tłumaczy nam ks. Wojciech Sadłoń, dyrektor ISKK.
Liczenie wiernych odbywa się raz w roku, w jedną z niedziel października. W tym roku odbywa się nieco wcześniej, bo 26 września. Prawdopodobnie jest to związane z sytuacją epidemiczną w kraju. Z każdym dniem rośnie bowiem liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem i rośnie ryzyko wprowadzenia obostrzeń.
W ubiegłym roku, zgodnie z decyzją Konferencji Episkopatu Polski, niedzielę statystyczną, czyli badanie uczestnictwa Polaków w niedzielnej mszy (dominicantes i communicantes) zaplanowano na 18 października. Ale zostało odwołane „w trosce o zdrowie i życie wiernych”, w kontekście ogłoszonych obostrzeń epidemicznych, dotyczących także zgromadzeń liturgicznych.
Mimo to Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego zachęcał księży do policzenia wiernych obecnych i przystępujących do komunii na mszach i wypełnienie przekazanych im formularzy statystycznych. „Zebrane w ten sposób informacje będą stanowiły bezcenne źródło wiedzy i pomogą w rozeznawaniu wyzwań jakie niesie ze sobą epidemia” – tłumaczył w komunikacie dyrektor ISKK.
Wyniki kościelnych badań mamy poznać w grudniu.
