Projekt nowelizacji ustawy o komornikach idzie ogólnie w dobrym kierunku, choć niektóre propozycje niepokoją – oceniła rzeczniczka Krajowej Rady Komorniczej Monika Janus. Wyraziła przekonanie, że opinie komorników zostaną uwzględnione w konsultacjach.
Zaprezentowane w poniedziałek przez premier Beatę Szydło i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę założenia przewidują m.in. zmiany w nadzorze MS i prezesów sądów nad działaniami komorników, a także w zasadach funkcjonowania kancelarii komorniczych i prowadzenia licytacji. Po konsultacjach międzyresortowych i społecznych projekt ma trafić pod obrady rządu.
Jak powiedziała Janus, komorniczy samorząd pozytywnie ocenia zapowiedź zwiększenia uprawnień nadzorczych ministra sprawiedliwości i prezesa właściwego sądu rejonowego. – Zwiększone uprawnienia nadzorcze i kontrolne są potrzebne. Już dziś prezes sądu rejonowego jest podstawowym podmiotem nadzorującym komorników. Uważamy, że jest to zmiana potrzebna – powiedziała Janus.
Zauważyła, że uprawnienia do zawieszania komornika na 30 dni i do występowania do ministra o usunięcie komornika z zawodu były dotychczas skupione w rękach prezesa sądu okręgowego i sądu apelacyjnego. Tymczasem – zwróciła uwagę – prezes SR ma pod sobą od kilku do kilkudziesięciu komorników, podczas gdy prezes SO, który nadzoruje komorników, ma też nadzór nad wieloma innymi podmiotami. – Proponowane zmiany mogą skutkować przyspieszeniem wyłapywania nieprawidłowości – oceniła Janus.
Niepokój KRK budzą natomiast zmiany dotyczące kompetencji asesorów komorniczych i czynności władczych policji.
– Asesorów jest obecnie 1759, aplikantów komorniczych – 840; to osoby, które się kształcą i będą w przyszłości wykonywać zawód komornika sądowego. Zatrudnienie asesora – tak jak aplikanta komorniczego – ma na celu przede wszystkim przygotowanie go do samodzielnego wykonywania zawodu komornika. Jeśli bardzo ważne czynności zostaną wyłączone z obszaru jego działań, to po powołaniu go na stanowisko komornika sądowego, w naszej ocenie, nie będzie on miał należytego doświadczenia w wykonywaniu egzekucji sądowej. Samo asystowanie przy czynnościach egzekucyjnych nie jest tym samym, co podejmowanie faktycznych decyzji – zauważyła rzeczniczka.
Przywołała przykład innych korporacji prawniczych, argumentując, że asesor prokuratorski, aplikant notarialny, radcowski i adwokacki – „to osoby, które nie tylko uczestniczą w rozprawach czy czynnościach notarialnych, ale też samodzielnie wykonują określone czynności”.
– Naszym zdaniem jest to zmiana niepokojąca, natomiast może należałoby zwiększyć lub przebudować zakres kontroli nad kandydatem na komornika sądowego – powiedziała Janus. Dodała, że być może kontrola powinna się odbywać tak, jak kontrola kandydatów na stanowiska sędziego, prokuratora, radcy prawnego czy notariusza.
Zaznaczyła, że mowa na razie o założeniach, a nie szczegółowych przepisach. – Projekt został dziś ujawniony. Mamy nadzieję, że – jak zapowiedziała pani premier – będą konsultacje, głos środowiska zostanie wysłuchany – dodała.