Częstochowska prokuratura chce aresztowania mężczyzny, który zaatakował strażników klasztoru na Jasnej Górze po zwróceniu mu uwagi, że nie ma maseczki.
Śledczy zarzucili mu pobicie jednego z mężczyzn i naruszenie nietykalności drugiego.
– Jan R. nie przyznał się do zarzutów, zrelacjonował przebieg zdarzenia odwrotnie niż świadkowie i nagrania monitoringu. Prokurator uznał, że popełnione przez Jana R. czyny są przestępstwami o charakterze chuligańskim. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy – wyjaśnił rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.