Dane są alarmujące: jak podaje Główny Urząd Statystyczny, Polacy piją coraz więcej.
Polacy piją jednak inaczej niż kiedyś: rzadko upijamy się do nieprzytomności, ale sięgamy po alkohol bardzo często.
"Każda wersja picia jest niedobra. Jednak systematyczne popijanie mniejszych dawek jest o tyle niebezpieczne, że człowiek nie widzi w tym nic złego. A jak upije się porządnie raz na jakiś czas, to przynajmniej ma świadomość, że przeholował" - tłumaczy w "Dzienniku" prof. Krzysztof Simon, hepatolog z Wrocławia. Według niego takie systematyczne picie jest także o wiele bardziej szkodliwe dla wątroby, która nie ma czasu, by się zregenerować.
W Polsce kampanię przeciwko alkoholizmowi prowadzi Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Na jej stronach internetowych można rozwiązać psychotest na uzależnienie od alkoholu.
Specjalnie na prośbę "Dziennika" wykonało go kilkanaście osób. Wyniki są ciekawe. Jak podaje gazeta niemal każdy, kto go rozwiąże, dowiaduje się, że jest bliski alkoholowego uzależnienia.
Większość z badanych dostała poważne ostrzeżenie. Natomiast całkowicie bezpieczne mogą się czuć jedynie te osoby, które sięgają po alkohol dosłownie kilka razy w roku: z okazji imienin czy świąt. Cała reszta go nadużywa.
(łm)