Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
- Wszyscy Polacy chylą nisko czoła. Żegna Cię dziś cała ojczyzna. Będziemy pamiętać – powiedział premier Donald Tusk na uroczystym pogrzebie zabitego w Afganistanie kpt. Daniela Ambrozińskiego. Prezydent nadał oficerowi pośmiertne odznaczenie - informuje serwis TVN24.
Poległego w Afganistanie kapitana Daniela Ambrozińskiego pożegnała rodzina. Hołd zmarłemu oddali żołnierze z macierzystej jednostki i kompania honorowa. Uroczysty pogrzeb odbył się na cmentarzu w Jarocinie (Wielkopolska).
- Nie ma większej ofiary, niż oddać swoje życie. Ta ofiara nie będzie zapomniana. Dzięki świadectwu służby kapitana każdy żołnierz może z honorem nosić mundur. Chylę czoła przed jego wyjątkową ofiarnością i odwagą. W imieniu ojczyzny dziękuję – napisał w liście prezydent Lech Kaczyński. Krótką mowę wygłosił obecny na pogrzebie premier Donald Tusk.
Prezydent odznaczył pośmiertnie kapitana Ambrozińskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Krzyża Wojskowego.
Kpt. Daniel Ambroziński zginął 10 sierpnia podczas misji w Afganistanie, podczas ataku talibów. Zmarł od ran postrzałowych. Zostawił żonę i córkę. Miał 32 lata, pełnił obowiązki specjalisty w Zespole Doradczo-Łącznikowym, a na co dzień był żołnierzem 1. batalionu Kawalerii Powietrznej w Leźnicy Wielkiej.
- Nie ma większej ofiary, niż oddać swoje życie. Ta ofiara nie będzie zapomniana. Dzięki świadectwu służby kapitana każdy żołnierz może z honorem nosić mundur. Chylę czoła przed jego wyjątkową ofiarnością i odwagą. W imieniu ojczyzny dziękuję – napisał w liście prezydent Lech Kaczyński. Krótką mowę wygłosił obecny na pogrzebie premier Donald Tusk.
Prezydent odznaczył pośmiertnie kapitana Ambrozińskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Krzyża Wojskowego.
Kpt. Daniel Ambroziński zginął 10 sierpnia podczas misji w Afganistanie, podczas ataku talibów. Zmarł od ran postrzałowych. Zostawił żonę i córkę. Miał 32 lata, pełnił obowiązki specjalisty w Zespole Doradczo-Łącznikowym, a na co dzień był żołnierzem 1. batalionu Kawalerii Powietrznej w Leźnicy Wielkiej.
