- Chciałem wyrazić najgłębsze wyrazy współczucia dla rodzin zmarłych osób. Z tego co wiemy, cztery osoby nie przeżyły tych bardzo gwałtownych, nietypowych i rzadkich wyładowań burzowych – powiedział premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu sztabu kryzysowego w Zakopanem.
We wczesnych godzinach popołudniowych nad Tatrami przeszła burza z piorunami, która uwięziła w wysokich partiach gór wielu turystów.
Jak poinformował premier, poszkodowanych jest ponad 100 osób.
- Niestety niektóre osoby są w bardzo ciężkim stanie, więc wszystko w rękach lekarzy. (…) Są osoby bardzo poważnie poparzone, są osoby z urazami czaszki – wymieniał obrażenia rannych szef rządu.
Piątek będzie dniem żałoby w Zakopanem.