
Kika milionów prezerwatyw z wizerunkiem Benedykta XVI na opakowaniu ma trafić do Watykanu. Akcję ich wysyłania zainicjował znany portal Facebook. Ma to być sprzeciw wobec papieskiej krytykie używania kondomów.

Rozpoczęła się już produkcja specjalnego modelu kondomów w opakowaniu z wizerunkiem Benedykta XVI i napisem "I said no!” czyli "powiedziałem "nie”!”
Wysyłanie prezerwatyw to reakcja na wypowiedź Benedykta XVI z jego pielgrzymki do Afryki.
Papież skrytykował tam używanie kondomów jako metodę walki z epidemią zakażeń wirusem HIV. Wywoływana przez ten wirus choroba AIDS każdego dnia pochłania w Afryce 6,5 tys. ludzkich istnień.
- Zamierzamy uświadomić światu, jak archaiczne i niebezpieczne poglądy prezentuje obecny papież. Jego polski poprzednik, Jan Paweł II był konserwatystą, ale w porównaniu z Benedyktem XVI, prezentuje się dziś wręcz jako liberał - mówi "Dziennikowi Wschodniemu” Andrea Fiorelli, włoska katoliczka z Baltimore (USA), jedna z aktywistek akcji wysyłania prezerwatyw do Watykanu.
Wcześniej wypowiedź papieża wywołała ostrą krytykę i falę kpin w Stanach Zjednoczonych, głosy niezadowolenia popłynęły też z niektórych krajów Unii Europejskiej.
W ostrych słowach o poglądach papieża na profilaktyczną rolę kondomów pisały tak znane tytuły prasowe jak "New York Times”, "Washington Post”, francuski "Le Monde", włoska "La Repubblica" i brytyjski "Daily Telegraph".