Cali, Kolumbia. W poniedziałek (17.11) na oddział ratunkowy jednego ze szpitali w mieście Cali w Kolumbii trafiła 11-letnia dziewczynka. Dziecko zostało przyniesione na rękach przez ojca i towarzyszącego mu innego członka rodziny. Dziecko było nieprzytomne i od razu trafiło pod opiekę lekarzy. Ku ich zdumieniu prześwietlenie wykazało, że w jelicie dziewczynki znajduje się co najmniej kilkadziesiąt niewielkich kapsułek. Dziecko trafiło na stół operacyjny. Lekarze usunęli z jej przewodu pokarmowego 104 kapsułki z kokainą, które najprawdopodobniej połknęła zmuszona do tego przez ojca. Według ustaleń policji dziecko miało wyjechać do Hiszpanii. Śledczy ustalili, że nie miała to być pierwsza zagraniczna podróż 11-latki. Matka dziewczynki twierdzi, że o niczym nie wiedziała. Dziecko miało dzień wcześniej udać się na spacer z ojcem, który na co dzień nie mieszka z rodziną. Mężczyzny poszukuje policja, ponieważ - jak widać na nagraniu z monitoringu - oddawszy córkę pod opiekę lekarzy przez nikogo nie zatrzymywany opuścił budynek szpitala.