Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

24 października 2012 r.
19:57
Edytuj ten wpis

Rodzina legendarnego kuriera: "Oddać Polakom medal Karskiego!”

0 0 A A
Prof. Jan Karski i dr Wiesława Kozielewska-Trzaska, jego bratanica i córka chrzestna, która walczy o
Prof. Jan Karski i dr Wiesława Kozielewska-Trzaska, jego bratanica i córka chrzestna, która walczy o

Losy Prezydenckiego Medalu Wolności, jakim Barack Obama pośmiertnie uhonorował Jana Karskiego, przy okazji opowiadając o "polskich obozach śmierci”, układają się w opowieść epicką.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Aktywiści polonijni lobbujący za odznaczeniem nie dostrzegli potrzeby kontaktu z rodziną Jana Karskiego, podobnie też "zapomniał” o tym MSZ, a strona amerykańska o istnieniu rodziny w ogóle nie została powiadomiona. Dlatego wyłonił się pseudoproblem, kto w "zastępstwie” rodziny może przyjąć medal z rąk prezydenta USA.

Najpierw usiłowano podsunąć kandydaturę Lecha Wałęsy, ale ta okazała się dla Białego Domu za "trudna”, bo legendarny przywódca "Solidarności” i prezydenta RP odmówił udziału w spotkaniu z Obamą, kiedy ten odwiedzał Polskę.

Do odbioru odznaczenia wytypowany został ostatecznie Adam Rotfeld. Kiedy, oglądając TVN 24, bratanica Jana Karskiego i jego córka chrzestna dr Wiesława Kozielewska-Trzaska, dowiedziała się o tym wraz z komentarzem, iż tak się dzieje bo... Jan Karski "nie pozostawił żadnej rodziny”, myślała, że śni. Potem przyszło oburzenie i działanie. Publicznie protestowała w mediach jasno artykułując, co myśli o takich poczynaniach polskich i polonijnych "współorganizatorach” wydarzenia medalowego.

Za skandal uważała, że rodziny nie tylko nie zaproszono do Białego Domu, ale nawet nie poinformowano o zaszczytnym odznaczeniu.

- Nie zabrakło w orszaku wielu innych pragnacych pokazywać się z tej okazji - mówiła z goryczą pani doktor.
Dzielna chrześnica legendarnego emisariusza Polski Podziemnej ustaliwszy, że medal przyznany Janowi Karskiemu cieszy oczy urzędników MSZ i gości budynku, a nie trafia tam, gdzie on sam swoje najcenniejsze memorabilia zadysponował notarialnym aktem darowizny czyli do Muzeum Miasta Łodzi, napisała 13 czerwca br. list do premiera Donalda Tuska list.

Pisała:

Szanowny Panie Premierze

Bardzo proszę, by zechciał Pan objąć swoją pieczą wszystkie państwowe działania związane z uczczeniem pamięci mego Ś.P. Stryja Jana Kozielewskiego, znanego jako Jan Karski.

Mam świadomość wagi międzynarodowej wszystkiego, co się w tej sprawie uczyni. Niestety, popełniono już szereg błędów, jak wiadomo nawet na najwyższym szczeblu. Trzeba więc zrobić wszystko, by następne działania były przemyślane i miały uporządkowany charakter. Jestem członkiem bliskiej rodziny Profesora, która - jak doniosły media - rzekomo już nie żyje.

Ja, Wiesława Kozielewska-Trzaska (bratanica), jego stryjeczna siostra Jadwiga Lenoch-Bukowska, moja kuzynka Edwarda Natkańska z Burawskich stanowczo protestujemy przeciwko temu, żeby odznaczenie pośmiertnie nadane Stryjowi przez prezydenta USA, Baracka Obamę, było przechowywane w ukryciu - szafie lub magazynie - do czasu wybudowania Muzeum Historii Polski. Uważamy, ze Medal Wolności powinien zostać jak najszybciej pokazany Polakom.

Za najwłaściwsze miejsce ekspozycji uważamy otwarty w 1999 r. pod patronatem mojego Stryja gabinet poświęcony Jego pamięci. Gabinet ten mieści się w Muzeum Historii Miasta Łodzi, czyli w rodzinnym mieście Kozielewskich. To właśnie decyzją Ś.P. Stryja do łódzkiego muzeum trafiły: medal Instytutu Yad Vashem "Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata", Order Orła Białego oraz kilkaset pamiątkowych przedmiotów i dokumentów.

Proszę Pana Premiera o rozważenie przytoczonych argumentów i podjęcie stosownej decyzji.


Z poważaniem
Wiesława Kozielewska-Trzaska
Czekała na odpowiedź do zeszłego tygodnia. Teraz napisała do prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. - Tym medalem nie wolno grać, podobnie jak pamięcią Jana Karskiego. Rodzina będzie walczyć, aby medal Jan Karskiego został wreszcie oddany Polakom i aby był tam, gdzie umieściłby go mój stryj – w mieście Jego szczęśliwej i dumnej młodości – mówi dr Kozielewska-Trzaska.

Ze zdumieniem przyjęła informację, że odznaczenie zdobi aktualnie wejście do sali konferencyjnej MSZ, a resort namyśla się co dalej z nim zrobić. Może dać do Muzeum Historii Polski, a może do Muzeum II Wojny Światowej (obu w budowie lub organizacji bez szans otwarcia przed 2015 rokiem).

Pani doktor uważa, że MSZ nie posiada tytułu prawnego, żeby w ogóle medal przetrzymywać. O odznaczeniu mogą jedynie decydować ustawowi spadkobiercy, a nie urzędnicy. O zwrot odznaczenia do Muzeum Historii Łodzi zwróciła się także prezydent tego miasta Hanna Zdanowska. Na razie też bezskutecznie.

Zadaliśmy pytanie dlaczego w całej "dyplomacji” medalowej zignorowano rodzinę bohatera.

"Ustalamy również jakie były okoliczności związane z przekazywaniem informacji o odznaczeniu rodzinie Jana Karskiego. Wszelkie sprawy z tym związane znajdowały się w gestii organizacji "Jan Karski US Centennial Campaign" – dowiadujemy się z odpowiedzi MSZ.

Na pytanie: "Czy o tym, że rodzina Bohatera żyje i może uczestniczyć w uroczystości wręczania Medalu wiedziała strona amerykańska?”, odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Długoletni dyplomata amerykański, świetnie znający także Polskę zapytany o realność takiego scenariusza, odpowiada, że sytuacja aby Biały Dom, dysponując wiedzą o rodzinie, pominął ją w zaproszeniu, "graniczy z nieprawdopodobieństwem”.

Wiesława Kozielewska-Trzaska nie chce ujawniać treści listu do Bronisława Komorowskiego.

- To nie są moje standardy. Uważam, że adresat powinien mieć czas na lekturę i rozważenie racji podnoszonych w liście. Cała nasza rodzina bardzo na to liczy. Pan prezydent interweniował u prezydenta Baracka Obamy, kiedy ten naruszył naszą godność stwierdzeniem o polskich obozach zagłady, do których miał docierać Jan Karski. Wierzymy, że zdoła pomóc także w godnym zakończeniu tej gry medalem. Powinien być dostępny Polakom w miejscu, jakie za życia wybrał mój Stryj i Ojciec Chrzestny – konkluduje.





Pozostałe informacje

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
powiat lubartowski

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

W sobotni wieczór na boisku spotkały się Górnik Łęczna i GKS Tychy, a więc dwa zespoły, które w tym sezonie są specjalistami od remisów. Choć w meczu padło aż cztery gole to spotkanie zgodnie z przewidywaniami zakończyło się podziałem punktów. Jak mecz oceniają obaj trenerzy?

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie
galeria

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie

Świdniczanka do derbów z Podlasiem przystępowała z serią pięciu porażek z rzędu. Bialczanie chcieli za to przełamać fatalną, wyjazdową passę. W tym sezonie wygrali wcześniej tylko raz w gościach. Ostatecznie swój cel zrealizowali biało-zieloni, chociaż niewiele zabrakło, aby derby zakończyły się remisem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzuem Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures.

Bialska Rada Kobiet
Biała Podlaska

Nie dostały się do rady miasta, ale trafiły do innej. Jakie były zasady naboru?

Czternaście powołanych przez prezydenta pań ma strzec spraw kobiet w Białej Podlaskiej. Ten nowy organ doradczy na razie ma działać 3 lata. W większości to nazwiska związane ze środowiskiem obecnej władzy w mieście.

La vida loca. Co za impreza!
foto
galeria

La vida loca. Co za impreza!

Co to była za impreza! El Cubano odleciało. Zobaczcie, co się działo na parkiecie i jak się bawił Lublin.

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm
ZDJĘCIA

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm

Otylia Swim Tour, czyli cykl zawodów dla dzieci w sobotę zawitał do Szkoły Podstawowej nr 8 w Chełmie. Z jedyną, polską mistrzynią olimpijską ćwiczyło ponad sto dzieci. Trzeba dodać, że utytułowaną pływaczkę przywitał efektowny mural z jej podobizną.

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty
zdjęcia
galeria

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty

Trwa XIX Świdnik Jazz Festival. W programie festiwalu znalazły się koncerty uznanych artystów z Polski i zagranicy, którzy grają na wysokim poziomie. Wśród nich m.in. świdnicka Helicopters Brass Orchestra, Aleksandra Kutrzepa Quartet oraz kubański pianista Alfredo Rodriguez.

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas
zdjęcia
galeria
film

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas

Cosplay, manga, horoskopy, warsztaty i gry planszowe, a to wszystko w świątecznym klimacie. Dwudniowy festiwal Akira to gratka dla fanów kultury azjatyckiej.

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

Dzisiaj sezon 2024/2025 rozpoczną siatkarki DRS AZS UMCS Lublin. Akademiczki na inaugurację zagrają u siebie z Feniks AZS Politechnika Lubelska. Spotkanie zaplanowano na godz. 18 w sali ZS nr 5 przy ul. Elsnera.

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia
foto
galeria

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za didżejką stanął jeden z najlepszych didżejów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny.

Raz, dwa, trzy "i,,...
galeria

Raz, dwa, trzy "i,,...

W dniach 23-25 listopada w Lublinie odbywa się 3. FIT – Festiwal Improwizacji Teatralnych, który zaprasza publiczność do świata spontanicznych spektakli, pełnych kreatywności i interakcji. Wydarzenie odbywające się w Domu Kultury LSM to wyjątkowa okazja, by doświadczyć magii, improwizacji i zabawy.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium