Mieszkaniec Rybnika, który w sobotę postrzelił 7 osób był dziś przesłuchiwany. Mężczyzna usłyszał 4 zarzuty, m.in. usiłowania zabójstwa członków rodziny i policjantów. 39-latek nie chce mówić o powodach swoich czynów.
Prokuratura Rejonowa w Rybniku przedstawiła mu cztery zarzuty: usiłowanie zabójstwa członków rodziny, usiłowanie zabójstwa policjantów, stwarzanie zagrożenia dla osób postronnych i nielegalne posiadanie broni. Nie wykluczone, że postawione mu zostaną także kolejne zarzuty m.in. nielegalne przetrzymywanie amunicji i nielegalne przetrzymywanie środków wybuchowych (w jego mieszkaniu znaleziono proch i górnicze zapalniki).
Podczas przesłuchania mężczyzna nie chciał odpowiadać na pytania śledczych. Nie przedstawił także motywów swoich działań i swojej wersji wydarzeń. Prokuratura zapowiedziała, że wystąpi z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na 3 miesiące.
39-latkowi grozi kara od 25 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
Materiał wydarzeń telewizji Polsat: