Donald Tusk potwierdził, że rząd jest bliski podjęcia decyzji o podniesieniu podatku VAT o 1 punkt procentowy. – To scenariusz , który w najmniejszym stopniu dotknie społeczeństwo – podkreślił premier
W piątek premier Tusk na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów zapowiedział, że Wieloletni Plan Finansów Publicznych może zostać przyjęty we wtorek. Na wtorkowym posiedzeniu rządu rząd ma też przedstawić dokładne założenia reformy.
Szef rządu zapewnił, że plan reformy finansów zakłada utrzymanie takich założeń jak waloryzacji emerytur, podwyżek dla nauczycieli, czy efektywnego wykorzystania środków unijnych. Donald Tusk obiecał też, że rząd zrobi wszystko, żeby nie wprowadzać innych podwyżek, szczególnie cen żywności.
W najbliższych dniach dokument dotyczący finansów publicznych będzie redagowany i ustalona zostanie ostateczna jego wersja. - Ministrowie mają czas do na ustosunkowanie się do poszczególnych propozycji - powiedział wczoraj Waldemar Pawlak.
Gorzko plan rządu oceniają politycy lewicy i Prawa i Sprawiedliwości – Usłyszeliśmy piękne, okrągłe słowa i żadnych konkretów. My chcemy rzetelnej informacji o stanie finansów państwa - mówi Beata Szydło (PiS).
– Polacy uwierzyli, że kiedy wrócą z wakacji, zastaną podwyżki płac, refinansowanie zabiegów in vitro, studenci będą mieli obiecane ulgi. A spotkają wyższe ceny w sklepach, wyższe rachunki za gaz i prąd – tak rządowy plan podniesienia podatków skrytykował Marek Wikiński z SLD.