Senator PiS Grzegorz Bierecki stwierdził, że Leszek Czarnecki jest osobą niewiarygodną, gdyż znajduje się w trudnej sytuacji prawnej i finansowej. Zasugerował również, że po przesłuchaniu przez prokuraturę może mieć problemy z prawem.
– Leszek Czarnecki używał różnych imion do podpisywania się w dokumentach m.in. „Ernest”, dlatego uważam, że jest niewiarygodny – podkreślił senator.
Nazwisko Grzegorza Biereckiego miało paść podczas nagranej rozmowy między byłym szefem KNF, a Leszkiem Czarneckim, w kontekście tego, że Bierecki próbował zdeponować w Getin Banku kwotę 60-70 milionów złotych.
Senator zaprzeczył, aby kiedykolwiek próbował ulokować taką kwotę w Getin Banku. Zwrócił się również do L. Czarneckiego o potwierdzenie, bądź zaprzeczenie, że takie słowa padły.
Senator o pracach nad ustawą o KNF
– My się nie spieszymy w tej sprawie. Posiedzenie było wyznaczone dwa tygodnie temu. Wszyscy mogli zapoznać się z materiałami, a debata w Senacie będzie w przyszłym tygodniu – powiedział senator Grzegorz Bierecki pytany o pośpiech prac nad ustawą o nadzorze finansowym.
Dziś senacka komisja budżetu i finansów zdecydowała, że zgodnie z planem zajmie się nowelizacją przepisów o KNF zawierającą poprawkę o przejmowaniu banków. O wstrzymanie prac wnioskowała opozycja.
– Czekam na uwagi dotyczące samej ustawy. Jeżeli opozycja będzie takie poprawki miała, to będziemy je rozpatrywali – dodał senator Bierecki.