Wypadek polskiego autokaru na autostradzie w Chorwacji w okolicy miejscowości Breznicki Hum. Jest bardzo wielu zabitych i rannych.
Jak informował początkowo portal Vecernji list co najmniej 11 osób zginęło w wypadku autobusu na polskich tablicach rejestracyjnych. Do wypadku doszło około godz. 5.40 na na autostradzie A4 kilkadziesiąt kilometrów od Zagrzebia. To fragment autostrady od granicy z Węgrami w kierunku stolicy Chorwacji.
Najnowsze informacje są takie, że zmarła jedna z osób rannych. W związku z tym tragiczny bilans wypadku w Chorwacji to już 12 ofiar śmiertelnych. 33 osoby są ranne. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali w Zagrzebiu i Varazdinie.
Na miejsce wypadku przyjechali minister spraw wewnętrznych i wicepremier Chorwacji. Jest tam już także konsul Polski w Chorwacji.
Autostrada A4 w kierunku Zagrzebia jest zablokowana. Na razie jeszcze nie wiadomo dlaczego doszło do wypadku.
Jak powiedział na antenie TVN 24 rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina, wszystkie ofiary to polscy obywatele. – Autokar ma warszawskie rejestracje – poinformował Łukasz Jasina.
Dodał, że MSZ będzie uruchamiał infolinię dla bliskich ofiar i poszkodowanych w wypadku.
– W stanie ciężkim jest ogromna część tych osób, które są ranne – powiedział Jasina.
Tuż przed godziną 10 premier Mateusz Morawiecki poinformował, że ofiary to uczestnicy pielgrzymki do Medjugorie.
1/2 Dziś rano w tragicznym wypadku polskiego autokaru w Varazdin w Chorwacji zginęło 11 osób, a 34 są ranne i hospitalizowane. To pielgrzymi, którzy zmierzali do Medjugorie. Chcę przekazać moje najgłębsze wyrazy współczucia dla rodzin ofiar.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) August 6, 2022