Tragedia w Jeleniej Górze. Trójka dzieci bawiła się na podwórku przy trzepaku.
Kiedy 7-letni chłopiec rozbujał metalową konstrukcję, ta przewróciła się na 3,5-letnią dziewczynkę. Dziecko trafiło do szpitala, gdzie po kilku dniach zmarło.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła jeleniogórska prokuratura. Dochodzenie dotyczy narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Rodzice zmarłej dziewczynki o jej śmierć obwiniają Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, który miał nie reagować na wezwania mieszkańców w sprawie infrastruktury podwórka.