Gliwice, Częstochowa (woj. śląskie). 37-letni ksiądz został zatrzymany w parafii w Gliwicach. Jest podejrzany o wielokrotne wykorzystanie seksualne kobiety w ciągu sześciu lat. Przyznał, że ją zna, ale zaprzecza zarzutom.
- Nasze wewnętrzne postępowanie dotyczy w pierwszej kolejności określenia kwalifikacji danego czynu i z tym były pewne kłopoty. Po konsultacjach biskup zdecydował, że sprawę należy nie tylko przesłać do Kongregacji Rzymskiej, ale również dołączyć do niej prośbę o określenie kwalifikacji czynu – powiedział ks. Krystian Piechaczek z kurii diecezji gliwickiej.
Wikary został już przesłuchany i usłyszał zarzuty. Został także tymczasowo aresztowany.
- Usłyszał on zarzut popełnienia przestępstw z artykułów 198 i 197 paragraf 1 Kodeksu karnego, polegających na doprowadzeniu pełnoletniej kobiety do obcowania płciowego poprzez wykorzystanie stanu jej bezradności, wynikającego z jej stanu psychicznego, oraz na tym, że przy użyciu przemocy zmusił ją do odbycia stosunku - poinformował Piotr Wróblewski, rzecznik prokuratury okręgowej w Częstochowie.
Księdzu grozi do 12 lat więzienia.