Czy rondo przy strefie inwestycji w Kraśniku będzie nosić nazwę św. Andrzeja Boboli? Głosowanie w sprawie propozycji zgłoszonej przez radnego Mariana Tracza (PiS) zaplanowano na najbliższym posiedzeniu – 24 lutego.
„W pierwszych dniach II wojny światowej, podczas bombardowania Kraśnika, ponieśli śmierć mieszkańcy miasta i okolic” – pisze pomysłodawca.
Wskazuje, że w miejscu, gdzie obecnie jest rondo (na drodze wojewódzkiej nr 833, skrzyżowanie z ul. Długą), zostało rozstrzelanych 14 osób. Powołuje się przy tym na informacje mieszkanki Urzędowa, „bratanicy jednego z zamordowanych”.
Radny pisze: „Męczeńska śmierć św. Andrzeja Boboli była jedną z najokrutniejszych w historii Kościoła i narodu polskiego. Rodzaj tortur stosowanych przez oprawców można odczytać jeszcze dzisiaj w zachowanych relikwiach świętego. Jego duszpasterstwo nacechowane było troską o jedność wśród wyznawców Chrystusa i zgodę między narodami, której dzisiaj tak bardzo nam potrzeba” – dodaje radny.
Radny nie wyjaśnił jednak, jaki ma związek św. Bobola z Kraśnikiem i ofiarami, o których wspomina.