Najpierw przebił się A-8 przez blokadę ustawioną przez uzbrojonych pracowników Urzędu Kontroli Skarbowej a potem potrącił dwóch funkcjonariuszy. Przemytnik papierosów został schwytany dopiero po kilku godzinach, w zaroślach nad Wisłą.
- Rozłożona była kolczatka, za którą stały dwa nasze samochody - mówi Marek Kostyła, rzecznik UKS w Lublinie.
Przez kilka godzin szukali go policjanci.
- Akcja była prowadzona na szeroką skalę. W poszukiwaniach brał udział policyjny śmigłowiec. Podejrzanego znaleziono w zaroślach w okolicach Wisły. Obecnie przebywa w szpitalu - wyjaśnia Janusz Majewski, rzecznik kraśnickiej policji.