Baner z hasłem: "Kierowco! Alkohol w podróży śmierci służy”. Do tego ulotki, długopisy i szkolenia. Tak kraśnicki MOPS chce walczyć z osobami kierującymi po pijanemu.
Dlatego już kilka dni temu na ulicy Lubelskiej pojawił się specjalny baner z hasłem "Kierowco! Alkohol w podróży śmierci służy”.
- To część szeroko zakrojonej akcji, którą zaplanowaliśmy na ten rok. Zamówiliśmy jeżdżący baner, który będzie pojawiać się w różnych punktach miasta - mówi Małgorzata Iwan, zajmująca się programami z profilaktyki alkoholowej w MOPS w Kraśniku.
To nie wszystko. W kraśnickim MOPS właśnie opracowywana jest ulotka informacyjna na temat problemu jazdy po alkoholu. A na połowę czerwca zaplanowano specjalną konferencję, w której będą brali udział kierowcy samochodów osobowych, kierowcy autobusów, kierowcy zawodowi oraz osoby zamierzające ubiegać się o prawo jazdy.
- Bardzo dobry pomysł. Szczególnie powinien być skierowany do młodych ludzi, bo to oni głównie jeżdżą bez głowy. Starsi, jak sobie wypiją, korzystają z naszych usług - mówi Piotr Kępowicz, kraśnicki taksówkarz.
Pod akcją podpisuje się policja. - Pijani kierowcy to prawdziwa plaga. Dlatego każde szkolenie, konferencja czy jakakolwiek akcja zmierzająca do uświadomienia o zagrożeniach płynących z jazdy po kieliszku jest potrzebna. Jesteśmy otwarci na współpracę. Jeżeli ktokolwiek się do nas zgłosi, to możemy pojechać i poprowadzić pogadankę - zapewnia Janusz Majewski z kraśnickiej policji.
By jeszcze bardziej przemówić do wyobraźni kierowców powstanie kolejny baner. Ma przypominać nekrolog. Hasło natomiast pozostanie to samo: "Kierowco! Alkohol w podróży śmierci służy”.