Gruntowna przebudowa krytej pływalni, rewitalizacja miasta, a także modernizacja ulicznego oświetlenia – takie inwestycje znalazły się w projekcie przyszłorocznego budżetu miasta. Przyszły rok dla mieszkańców będzie też oznaczać podwyżki opłat za śmierci i wzrost stawek podatków
– To będzie trudny budżet i bardzo trudny rok, ale z drugiej strony kontynuujemy rozpoczęte już duże inwestycje jak rewitalizacja starej części miasta czy modernizacja krytej pływalni – zaznacza Wojciech Wilk, burmistrz Kraśnika. – Rozpoczynamy również kolejne inwestycje związane z budową dróg, modernizacją budynków użyteczności publicznej, odnawialnym źródłami energii, zagospodarowaniem terenu wokół zalewu, budową nowych obiektów sportowych. Chcemy też położyć nacisk na pozyskanie nowych terenów inwestycyjnych. Myślę, że czeka na to wielu mieszkańców.
Burmistrz podkreśla, że sytuacja mająca związek z koronawirusem oznacza dla wszystkich trudny czas. – Okres epidemii uderza w gospodarkę całego kraju, nie tylko w przedsiębiorców, ale również w samorządy, które tracą dochody. Nasze miasto straciło już z tego powodu ponad 3 mln zł. Do tego trzeba doliczyć nieplanowane wcześniej wydatki na działania związane z COVID-19. To ponad 500 tys. zł, w tym pomoc na rzecz szpitala powiatowego. Do tego dochodzi wsparcie dla lokalnych przedsiębiorców w postaci umorzeń.
Urząd Miasta realizuje i będzie realizować w 2021 r. przede wszystkim te inwestycje, na które zdobył dofinansowanie. – W ciągu pierwszych dwóch lat tej kadencji odnieśliśmy spore sukcesy w pozyskiwaniu środków zewnętrznych – podkreśla burmistrz Wilk. – Zdobyliśmy dofinansowanie w wysokości ponad 26 mln zł, dzięki temu możemy realizować wiele inwestycji. Nie zapominajmy jednak, że większość tych projektów wymaga też własnego wkładu finansowego. W przyszłym roku będziemy na ten cel potrzebowali 7 mln zł.
Niestety, 2021 rok niesie za sobą podwyżki dla mieszkańców. – Nigdy nie ma dobrego momentu na podwyżki lokalnych opłat czy podatków. Jednak bez dodatkowych wpływów grozi nam znaczny spadek dochodów przewidzianych na realizację zadań własnych gminy – wyjaśnia burmistrz. – Pamiętajmy przy tym, niektóre stawki podatków i opłat nie były zmieniane przez wiele lat.
My proponujemy podwyżkę niektórych podatków, jak ten od nieruchomości czy środków transportowych o ok. 7 proc.
I dodaje: W przypadku opłat za odpady komunalne podwyżka także jest nieunikniona, stawki również nie były zmieniane od kilku lat, koszty gospodarki odpadami rosły, ale zrobimy wszystko, aby ta podwyżka była jak najmniej drastyczna.
„Śmieciowej” podwyżki nie da się odłożyć w czasie. – Bowiem umowa na obiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych kończy się w tym roku – wyjaśnia Wojciech Wilk. – Jakie to mogą być stawki wyniknie z postępowania przetargowego, które zostanie rozstrzygnięte w grudniu 2020 r.