Niecodziennego odkrycia dokonano podczas prac remontowych w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kraśniku.
Odkrycie wywołało poruszenie wśród historyków. Przedwczoraj do kościoła przyjechał wojewódzki konserwator zabytków z Lublina.
- Gdyby podkreślić i wyeksponować te kamienne elementy, to byłoby wspaniale - mówi Halina Landecka. - Podkreślają one pierwotny kształt ścian i cokołu kościoła. Będziemy starali się przekonywać księdza proboszcza, aby to zrobił, ale wiąże się to ze zdjęciem zewnętrznego tynku z całej bryły kościoła.
Kościół Najświętszej Marii Panny jest najwartościowszym zabytkiem w mieście. Pomoc przy jego remontowaniu i odrestaurowaniu obiecały władze miasta.
- Na ostatniej sesji przeznaczyliśmy już 30 tys. złotych na pomoc parafii przy remoncie, a myślę, że i w przyszłości będziemy ją wspomagać. To przecież nasz najważniejszy zabytek - podkreśla Agnieszka Orzeł-Depta, zastępca burmistrza Kraśnika.
Stefan Śnieżyński, regionalista, który m.in. badał historię kościoła podkreśla, że to bardzo ważne odkrycie dla miasta.
- Okazuje się, że nasz kościół jest starszy niż dotychczas przypuszczaliśmy - mówi. - Kto się mógł spodziewać, że pod centymetrową warstwą tynku natrafimy na gotyckie malowidła?
Proboszcz parafii i wojewódzki konserwator zabytków pracują teraz nad wnioskiem o dofinansowanie remontu kościoła z unijnych pieniędzy. Chodzi o kwotę od 1 do 3 mln zł.