Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Warunki drogowe były dobre. Niewyobrażalna tragedia
(fot. KPP Kraśnik)
Dlaczego doszło do śmiertelnego wypadku w Lasach? Przyczyny tragedii ustalają biegli, policja i prokurator
32-letni mieszkaniec powiatu opolskiego zginął na miejscu. Jechał dziś rano (godz. 5.40) drogą krajową nr 19 na trasie Lublin-Kraśnik.
Kierowca nie miał żadnych szans
(fot. KPP Kraśnik)
- Do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło starej drodze krajowej numer 19 Lublin-Kraśnik. Wstępne ustalenia wskazują na to, że 32 letni kierujący volkswagenem na prostym odcinku drogi (jadąc w kierunku Kraśnika) z nieustalonych dotąd przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu,a następnie przejechał przez przydrożny rów i uderzył w drzewo. W wyniku poniesionych obrażeń, mieszkaniec powiatu opolskiego poniósł śmierć na miejscu. Mężczyzna podróżował samochodem sam - informuje aspirant Paweł Cieliczko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku. Na miejscu pracowali policjanci pod nadozrem prokuratora, wspólnie z biegłym z zakresu wypadków drogowych. Ciało decyzją prokuratora zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Teraz ustalamy szczegółowe okoliczności tego zdarzenia - dodaje.
Ciało kierowcy zabezpieczono do sekcji zwłok
(fot. KPP Kraśnik)
