Kierowca białoruskiej ciężarówki powiadomił w czwartek wieczorem policjantów z Kraśnika, że słyszy odgłosy w naczepie.
Kierowca zadzownił po pomoc po godzinie 21. Stał na parkingu przy stacji benzynowej w Kraśniku. Wewnątrz przestrzeni ładunkowej słyszał jakieś odgłosy, a jego naczepa była zaplombowana ponieważ wykonywał kurs pomiędzy Serbią a Rosją.
– Policjanci na miejscu zastukali w naczepę, ku ich zdziwieniu ktoś z wewnątrz odpukał. Policjanci powiadomili Straż Graniczną oraz Służbę Celno-Skarbową. Po otwarciu przestrzeni ładunkowej pojazdu zza puszek z groszkiem, z samego końca naczepy wyszedł mężczyzna – relacjonuje młodszy aspirant Paweł Cieliczko, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Policjanci będący na miejscu odnaleźli przy nim dokumenty mogące świadczyć o tym, że jest 20-letnim obywatelem Afganistanu. Mężczyzna nie miał przy sobie paszportu ani innych dokumentów uprawniających go do pobytu w Polsce.
Obywatel Afganistanu został zatrzymany przez funkcjonariuszy straży granicznej.
– Na szczęście zatrzymany mężczyzna czuł się dobrze. Prawdopodobnie dojechał do Polski z Serbii – dodaje Paweł Cieliczko.