58 zgłoszonych kandydatów na 26 mandatów. 20 października zostaną przeprowadzone wybory do Młodzieżowej Rady Miasta Kraśnik.
– Prawo do głosowania mają uczniowie klas 5-8 szkół podstawowych oraz szkół ponadpodstawowych, którzy ukończyli 11 lat, a nie ukończyli 19 lat w roku kalendarzowym, w którym odbywają się wybory, uczący się w szkołach na terenie miasta Kraśnik – pisze Daniel Niedziałek z Biura Burmistrza.
Najwięcej kandydatów jest w dwóch podstawówkach, „piątce” i „szóstce”: po 7 uczniów. Zaś reprezentacja w młodej radzie każdej z tych szkół będzie liczyć 3 uczniów.
– Do Młodzieżowej Rady Miasta kandydują uczniowie klas 7 i 8 – mówi Monika Kuśmierz, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 6 w Kraśniku. – Kampania wyborcza będzie wyglądać inaczej, bo mamy klasy w kwarantannie, więc w szkole panuje większy reżim sanitarny. Mam nadzieję, że w dniu wyborów wszyscy uczniowie będą już w szkole.
– Podczas poprzednich wyborów do Młodzieżowej Rady Miasta Kraśnik, kiedy jeszcze nie było okręgów wyborczych, mieliśmy aż 10 radnych – mówi Monika Hatłas, dyrektorka Zespołu Placówek Oświatowych Nr 2 w Kraśniku. – Teraz, ze względu na liczbę uczniów, przypadają nam 3 mandaty. Z naszej szkoły kandyduje 5 uczniów. Rozpoczęli już swoją kampanię wyborczą. Rozwiesili plakaty, opisali też, co chcieliby w radzie zrobić.
Monika Hatłas podkreśla, że uczniowie angażują się w różnego rodzaju inicjatywy, zarówno charytatywne, jak też społeczne. – Prężnie działa samorząd szkolny, zarówno w młodszych klasach I-III, jak też starszych IV-VIII. Dlatego też bardzo czekaliśmy na te wybory do młodzieżowej rady. Zwłaszcza, że realizujemy obecnie projekt Erasmus Plus „Everyone is Someone”, którego celem jest m.in. promocja wolontariatu, jak też działalności na rzecz lokalnej społeczności – przyznaje dyrektorka.
Wiosną do Kraśnika mają przyjechać uczniowie ze szkół partnerskich z Turcji, Estonii, Litwy, Włoch i Grecji.
– Jest zaplanowane spotkanie z burmistrzem Kraśnika i wspólne obrady młodych europejczyków – zapowiada Monika Hatłas.
Międzynarodowa inicjatywa była planowana już na ten rok, jednak ze względu na pandemię koronawirusa została przełożona.