We wtorek 10 listopada miał rozpocząć się proces burmistrza Kraśnika i pozostałych samorządowców oskarżonych o złamanie przepisów o rachunkowości. Jednak pierwsza rozprawa się nie odbyła.
Aferę w SUK ujawniliśmy jesienią 2006 roku. Czubiński był przewodniczącym samorządowej organizacji. Prokuratura oskarżyła go o złamanie ustawy o księgowości (m.in. nie były ujawniane wszystkie operacje finansowe i nie zostały sporządzone bilanse otwarcia i zamknięcia, a także sprawozdania finansowe związku z lat 2004-2005), nie prowadził Biuletynu Informacji Publicznej oraz dopuścił do niedoboru w kasie na kwotę 5420 zł.
Prokurator oskarżył również czterech innych członków władz Strefy o złamanie przepisów o rachunkowości.
Jako jedyny do winy przyznał się Jacek Cz., były skarbnik SUK, a teraz księgowy w lubelskim Kuratorium Oświaty. Był oskarżony o nie prowadzenie ksiąg. Przed sędzią stanął kilka dni temu.
Sąd warunkowo umorzył mu postępowanie na dwa lata i nakazał zapłacić 2 tys. zł na hospicjum. Prokuratura nie odwoła się od tego wyroku.
Nowy sędzia na zapoznanie się z aktami sprawy ma ponad dwa miesiące. Termin kolejnej rozprawy wyznaczono bowiem dopiero na 25 stycznia przyszłego roku.