Trzech pijanych nastolatków napadało na uczniów miejscowej szkoły. Najdotkliwiej pobity trafił do szpitala z obrażeniami głowy.
Niedługo potem zażądali papierosa od wracającego ze szkoły ucznia 3 klasy gimnazjum. Chłopiec nie miał papierosów. Napastnicy najpierw popchnęli go, a gdy się przewrócił został uderzony butem w głowę. Stracił przytomność. Znaleźli go koledzy, którzy zaprowadzili pobitego do szkolnej pielęgniarki. Lekarz zdecydował, że powinien trafić do szpitala w Lublinie.
Młodzi mężczyźni byli pijani. Byli agresywni i wygrażali policjantom.