Po wakacjach ruszy produkcja części do skrzydeł, kadłubów i ogonów samolotów Airbus i Boeing. Wczoraj kanadyjska firma Cyclone uroczyście otworzyła w Kraśniku pierwszą swoją fabrykę w Europie. Prezes firmy pochodzi z Wilkowa
Na samym początku będziemy produkować części dla Boeinga i Airbusa – zapowiada Bartosz Parczyński, wiceprezes Cyclone Polska. – To jedni z naszych największych klientów i w kraśnickiej produkcji będziemy koncentrować się właśnie na nich.
To piąta fabryka kanadyjskiej firmy Cyclone Manufacturing INC. Cztery funkcjonują w Kanadzie – w prowincji Ontario. W Kraśniku Cyclone jest wieczystym użytkownikiem ponad dwuhektarowej działki przy ul. Fabrycznej. Sąsiaduje z Fabryką Łożysk Tocznych. Remont hali, w której będą produkowane części do samolotów, już się zakończył.
– Na razie w Kraśniku będzie około 10-20 procent całej naszej produkcji. Ale z czasem proporcje te mogą się zmienić – mówi Andrzej Sochaj, prezes Cyclone Manufacturing INC (na zdjęciu).
Wczoraj otwarto kraśnicką fabrykę. Na uroczystości pojawił się m.in. Marcin Bosacki, ambasador RP w Kanadzie.
– Jest to inwestycja zrobiona przez syna tej ziemi (prezes Andrzej Sochaj pochodzi z Wilkowa-red.). Wychowany i wyedukowany tutaj, osiągnął ogromy sukces w za oceanem i w tej chwili wraca z inwestycją do Polski – podkreśla ambasador Bosacki. – To jest naprawdę dream come true (spełnienie marzeń).
– Cieszymy się, że firma Cyclone wybrała Kraśnik jako miejsce swojej pierwszej fabryki w Europie– mówi Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika.
– To pierwszy element naszej współpracy z Kanadą – na nadzieję Andrzej Maj, starosta kraśnicki.
Obecnie w kraśnickiej fabryce jest zatrudnionych kilkanaście osób, ale z czasem będzie ich dużo więcej. – Jak uruchomimy produkcję to w ciągu roku zatrudnienie wzrośnie do 100 osób – zapowiada Sochaj.
W Kraśniku będą produkowane części do skrzydeł, kadłubów i ogonów. Właściciel firmy zakłada, że rocznie produkcja będzie wzrastać o ok. 20 procent.
– Ale zanim zrobimy w Kraśniku pierwsze elementy minie jeszcze trochę czasu. Trzy, cztery miesiące – tłumaczy Sochaj. – Proces otrzymania certyfikatu jest dosyć długi, ale to musimy zrobić. Samoloty latają po 30 lat i części do nich muszą być naprawdę dobrze wykonane.
Działka firmy Cyclone jest włączona do Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec. To druga, po Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej podstrefa, która działa w Kraśniku.